Kobieta “bogata” złapana w “sieć” – czy biznes MLM jest dla każdego?

Kobieta "bogata" złapana w "sieć"

Już kolejna wiosna minęła odkąd odstąpiłam od pełnienia funkcji lidera zespołu w znanej firmie sprzedaży bezpośredniej działającej w branży kosmetycznej w modelu marketingu wielopoziomowego (ang. multi-level marketing, w skrócie MLM). Nazwijmy ją X. Z firmą X jako konsultant jestem związana już dość długo, bo od 2007 roku. Jako że miałam świetne wyniki i lubiłam tę pracę oraz produkty, które sprzedawałam, postanowiłam spróbować zrobić coś więcej. Zdecydowałam się zbudować swój zespół konsultantów i w ten sposób stworzyć też sławetny dochód pasywny, o którym tyle rozpisuje się chociażby bardzo ostatnio w Polsce popularny Robert Kiyosaki. Słowem: “zwykły” biznes MLM, gdzie dodatkowe profity czerpie się ze sprzedaży generowanej przez osoby z Twojej sieci. Ale, jak praktyka pokazała, nie taki znów “zwykły”. Panujące w X zasady i atmosfera rywalizacji między osobami budującymi swoje grupy, bardziej przywodzi jednak na myśl harówę w korporacji na etacie.

Czytaj dalej