Internet to raj dla naciągaczy

Oszuści w internecie

Szczególnie zaś tych, którzy czyhają tylko na to, by wyłudzić Twoje dane, a w dalszej kolejności – pieniądze. Zapewne nieraz zdarzyło Ci się dostać mail, który łudząco przypominał informacje wysyłane przez bank. Niby standardowy szablon masowej korespondencji, ale już po pierwszych słowach dało się wyczuć, że coś tu śmierdzi. Zdania nieskładne, jakby osoba pisząca je nie znała kompletnie polszczyzny, do tego dziwna prośba, że z uwagi na np. prace techniczne utracone zostały dane klientów i dla ich weryfikacji trzeba ponownie wprowadzić je ręcznie, klikając w poniższy link… Który zazwyczaj też wygląda podejrzanie. Ot, niby adres się zgadza, ale po chwili dostrzegasz literówkę.

Czytaj dalej

Zakupy w internecie – i tutaj przekręty się trafiają

Zakupy w internecie

Niedawno rozpisywałam się o sprzedaży na portalach aukcyjnych, dlatego teraz zmieniam perspektywę ze sprzedawcy na konsumenta. W internecie tyle się pisze o korzyściach wynikających z robienia zakupów w internecie – szerszy wybór asortymentu, liczne promocje i rabaty, oferty łączone, oszczędność czasu, możliwość szybkiego i bezstresowego porównania cen w kilku sklepach – bez wychodzenia z domu – a do tego, odciążenie kręgosłupa, bo kurier dostarczy nam paczkę pod same drzwi. Żyć, nie umierać. Nie o tym jednak chcę dzisiaj pisać. Zakupy w internecie mają też swoją ciemną stronę, o czym niestety parę dni temu przekonałam się niemile na własnej skórze. Tak więc dzisiejszy mój wpis traktujcie kochani jako wpis ku przestrodze.

Czytaj dalej

Sklepowe pułapki, część druga. Wiedz, co jesz

Sklepowe pułapki, część druga. Cena a jakość

Pewnie słyszałyście nieraz porzekadło, że kiedyś dobry rzeźnik był w stanie z dwóch kilogramów mięsa przygotować kilogram szynki, obecnie natomiast z jednego kilograma mięsa wyczarowuje kilka kilogramów szynki… A może raczej wyrobu szynkopodobnego? Niestety. Postęp technologiczny odciska swe piętno na wyrobach spożywczych. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, co tak naprawdę jemy. Trzeba się czasem natrudzić, by rozszyfrować skład produktów. Idąc na zakupy, warto mieć świadomość, że wyroby firmy ogólnie postrzeganej jako solidna, dobra marka, wcale nie muszą być najwyższej jakości. Nie dotyczy to wyłącznie branży spożywczej, ale i jakiejkolwiek innej – choćby obuwniczej, o czym niedawno boleśnie przekonała się jedna internautka… Postaram się obalić kilka mitów i ostrzec przed pewnymi nieczystymi zagraniami producentów. Uzbrojone w taką wiedzę, bardziej krytycznie będziemy spoglądać na towar ustawiony na sklepowych regałach.

Czytaj dalej

Sklepowe pułapki, część pierwsza. Jak kupować z głową?

Sklepowe pułapki, część pierwsza. Jak kupować z głową?

Czy zdarza Ci się iść do sklepu z zamiarem kupienia jednego produktu, a wracasz do domu obładowana kilkoma torbami? Jeśli tak, zastanów się, jak możesz zwiększyć swoją samodyscyplinę i zaoszczędzić na nieplanowanych wydatkach. Dzisiaj przedstawiam pierwszą część cyklu poświęconego racjonalnym zakupom.

Czytaj dalej