Analiza finansowa spółki – co nam powiedzą wskaźniki finansowe?

Analiza finansowa, w tym analiza wskaźnikowa, stanowi jeden z etapów analizy fundamentalnej. Wielu inwestorów indywidualnych sięga do firmowych sprawozdań finansowych i sprawdza kluczowe dla nich wskaźniki. Analiza finansowa składa się z następujących elementów: analizy sprawozdań finansowych, ustalenia i oceny przepływów pieniężnych, analizy czynników wpływających na wynik finansowy, próby liczbowego ustalenia sytuacji finansowej przedsiębiorstwa w oparciu o wskaźniki: płynności, zadłużenia, efektywności itp. O analizie finansowej napisano liczne opasłe tomiska, więc nawet nie podejmuję się próby, by ją całą opisać w jednym artykule. Dlatego ograniczam się do omówienia kwestii, co składa się na sprawozdanie finansowe – czyli bilansu, rachunku wyników i rachunku przepływów pieniężnych. Zaprezentuję też wybrane wskaźniki finansowe, które możemy wyliczyć na podstawie danych zawartych w sprawozdaniu..

UWAGA - w tym wpisie znajdziesz linki afiliacyjne!
Gram w otwarte karty, dlatego już na początku zaznaczam, że w treści tego wpisu znajdziesz komercyjny link partnerski. Oznacza to, że jeśli zdecydujesz się za jego pośrednictwem skorzystać z usługi partnera tego artykułu, mam szansę na otrzymanie za to prowizji. Linki te należą do programu afiliacyjnego księgarni internetowej Maklerska.pl:


Partner  wpisu: Maklerska.pl


Nie nawiązuję współprac z niesprawdzonymi dostawcami, nie promuję produktów, których nie wypróbowałam. Polecam to, co moim zdaniem jest warte zainteresowania, co może się Tobie przydać, jest przeze mnie sprawdzone i najzwyklej w świecie ułatwia życie. Maklerska.pl dostarcza rzetelnie opracowaną, merytoryczną literaturę fachową. To główny powód, dlaczego nawiązałam tę współpracę.

Bardzo Ci dziękuję, jeśli skorzystasz z tych linków! W jakiś sposób zwróci mi się wtedy trud, jaki włożyłam w powstanie cyklu Szkoła Inwestowania Kobiecych Finansów i napisanie tego artykułu, który - mam nadzieję - będzie mieć dla Ciebie wartość praktyczną i edukacyjną.

Analiza wskaźnikowa stanowi dla inwestorów najprostsze, szeroko dostępne narzędzie do zdiagnozowania sytuacji finansowej interesującej ich spółki. Opierając się na danych zawartych w sprawozdaniu finansowym i znając wzory potrzebne do obliczenia poszczególnych wskaźników oraz ich interpretację, można ocenić, czy daną spółkę warto posiadać w portfelu.

Przyjrzyjmy się zatem najpierw częściom składowym sprawozdania finansowego.

Bilans

Bilans jest to dwustronne zestawienie:

  • aktywów, czyli majątku posiadanego przez firmę – wartości jej zasobów majątkowych,
  • pasywów, czyli źródeł finansowania aktywów – jak zapłacono za poszczególne składniki majątku firmy?

W bardzo uproszczonej formie struktura bilansu wygląda następująco. Rzeczywista “paleta podkategorii” w bilansie może być bardzo długa i zawierać niestandardowe pozycje:

Analiza finansowa - analiza wskaźnikowa - uproszczona budowa bilansu
W bilansie wartość aktywów muszą się równać wartości pasywów

Bilans dla spółki jest niczym zdjęcie dla człowieka 😉 Pokazuje, jak firma wygląda w danej chwili. A konkretnie, obrazuje sytuację majątkową przedsiębiorstwa na dzień sporządzenia bilansu. Zmiany w firmach mają sporą dynamikę, więc stan finansowy spółki ze wczoraj nie musi (a nawet na pewno nie będzie) odpowiadać stanowi dzisiejszemu. Dlatego mówimy, że bilans jest sporządzany i obowiązuje na konkretny dzień – ma charakter statyczny. Bilans to podstawowy dokument wymagany na zamknięcie roku budżetowego przedsiębiorstwa.

Układ poszczególnych pozycji w bilansie nie jest przypadkowy. Dla strony aktywów bazuje on na odwróconym kryterium płynności. Na samej jego górze znajdują się te kategorie majątku, które najtrudniej szybko zbyć (maszyny, nieruchomości itp.). Na samym dole zaś te, które możemy rozdysponować od ręki (np. gotówka).

Jeśli chodzi o stronę pasywów, tutaj poszczególne kategorie następują po sobie według kryterium pilności ich spłaty. Na górze znajdują się więc źródła samodzielnego finansowania (kapitał własny), niżej natomiast wszelkie zobowiązania (kredyty, pożyczki). Wśród zobowiązań najpierw zamieszczane są te długoterminowe (czyli z terminem zwrotu dłuższym niż 12 miesięcy), a na koniec krótkoterminowe (zwrot w okresie do 12 miesięcy włącznie).

Co jeszcze warto wiedzieć o bilansie:

  • suma wartości aktywów musi odpowiadać sumie pasywów – dlatego mówimy, że bilans się równoważy,
  • w języku księgowym aktywa określa się mianem “ma”, a stronę pasywów jako “winien”,
  • kapitał własny to środki finansowe wniesione do spółki przez właścicieli spółki – udziałowców, akcjonariuszy, wspólników. Tu ujęte są także zyski wypracowane przez spółkę w kolejnych latach. Kapitał własny czasami nazywa się także wartością księgową firmy. Z księgowego punktu widzenia, gdy odejmiemy od wartości aktywów wartość zobowiązań, otrzymujemy wartość kapitału własnego.
  • dla inwestorów to bardzo ważny dokument. Dzięki niemu można sobie bowiem odpowiedzieć na pytania:
    • Czy firma jest wypłacalna? Tzn., czy aktywa są warte więcej niż zobowiązania – pokazuje to nam, czy kapitał własny jest dodatni.
    • Czy firma jest w stanie regulować swoje bieżące rachunki? Co można ocenić, porównując wartość aktywów – zwłaszcza gotówki – z wartością bieżących (krótkoterminowych) zobowiązań.
    • Czy kapitał własny firmy z biegiem czasu rośnie? Czy z roku na rok firma wypracowuje wyższe zyski? Ocenimy to, porównując rok do roku kolejne zestawienia bilansowe. Jeśli tak, to widać, że firma się rozwija.
    • Czy wartość kapitału własnego rośnie z powodu napływającego do spółki kapitału, czy głównie dlatego, że wypracowuje ona zyski?

Rachunek zysków i strat (rachunek wyników)

Podstawowym zadaniem kolejnego dokumentu wchodzącego w skład sprawozdania finansowego, czyli rachunku wyników (zysków i strat), jest wyznaczenie i odpowiednie zaksięgowanie wszystkich kosztów spółki związanych z wygenerowaniem sprzedaży w danym okresie.

Rachunek zysków i strat (RZiS) pokazuje, czy świadczone usługi lub dostarczane produkty przynoszą firmie zyski.

W rocznym rachunku zysków i strat, zestawiany jest on z wartościami osiągniętymi za rok poprzedni. Gdy RZiS dotyczy innego okresu, to porównywany jest analogiczny okres roku poprzedzającego.

Punktem wyjścia w rachunku wyników są przychody ze sprzedaży, od których stopniowo odejmujemy kolejne koszty lub dodajemy inne kategorie przychodów. Idziemy “z góry do dołu”.

Mozna powiedzieć, że rachunek wyników to naprzemienne dodawanie i odejmowanie, nie ma więc tu skomplikowanej matematyki 😉 Poziomy “badania” spółki w rachunku wyników są następujące:

  • Podstawowa działalność operacyjna
  • Dodatkowa/pozostała działalność operacyjna
  • Działalność finansowa
  • Zyski i straty nadzwyczajne
  • Wynik finansowy brutto
  • Obowiązkowe obciążenia finansowe
  • Wynik finansowy netto

Cały uproszczony “algorytm” poszczególnych działań zamieściłam w tabeli.

Co jeszcze warto wiedzieć o rachunku wyników?

  • Warto pamiętać, że fakt, iż firma przynosi zysk w rozpatrywanym okresie, nie jest równoznaczny z tym, że dysponuje gotówką w wystarczającej ilości, by pokryć swoje zobowiązania – zysk w księgowości jest wartością szacunkową. Wynika to z tzw. zasady memoriałowej – zgodnie z nią, w sprawozdaniu finansowym ujmuje się operacje gospodarcze dotyczące danego okresu, niezależnie od tego, czy faktycznie zostały zapłacone czy nie.
  • Analizując rachunek wyników możemy zidentyfikować poziom działania przedsiębiorstwa, który nie jest efektywny i znacząco pomniejsza zysk (lub generuje stratę).
  • Możemy porównywać spółkę z konkurentami pod kątem efektywności działania na poszczególnych poziomach (np. ocenić wielkość sprzedaży – czy przychody w spółce rosną, czy z roku na rok maleją? Jak radzą sobie inne firmy z branży?).

Rachunek przepływów pieniężnych

Ostatni, bodaj najważniejszy z punktu widzenia inwestujących dokument wchodzący w skład sprawozdania finansowego to rachunek przepływów pieniężnych.

Dlaczego jest taki ważny? W rachunku wyników, tak samo jak w bilansie, może znajdować się wiele odchyleń spowodowanych przyjętymi przez księgowych założeniami, szacunkami i uproszczeniami. To może tworzyć nieco mylne wyobrażenie o kondycji spółki (choć przepisy prawne są na tyle restrykcyjne, że starają się ograniczyć jak to tylko możliwe wszelkie próby manipulacji).

W przypadku rachunku przepływów pieniężnych, możemy zaś mówić o niemal wglądzie w stan konta bankowego danej spółki 😉

Prezentuje on przepływy gotówki w trzech obszarach spółki:

  • operacyjnym (O) – opisujący kondycję działalności gospodarczej przedsiębiorstwa – czy firma w ogóle generuje gotówkę z tego, czym się biznesowo zajmuje?
  • finansowym (F) – obrazujący sposoby finansowania działalności gospodarczej. Wartości dodatnie wskazują na np. zaciąganie kredytów lub wkłady wniesione do spółki przez akcjonariuszy.
  • inwestycyjnym (I) – jeśli pojawiają się tu wartości ujemne, oznacza to, że firma inwestuje w coś pieniądze (np. zakup nowych maszyn), a gdy dodatnie – że wyprzedaje majątek (np. pozbywa się maszyn – sprzedaje je).

Suma wartości tych 3 obszarów składa się na całkowite przepływy pieniężne. Dzięki temu możemy stwierdzić, czy i ile gotówki w firmie przybyło – lub ubyło w badanym okresie.

Na podstawie tego, czy otrzymujemy wartości ujemne czy dodatnie w obszarze operacyjnym, finansowym i inwestycyjnym, możemy otrzymać aż 8 kombinacji – wariantów opisujących sytuację gotówkową spółki. I tak np. gdy otrzymujemy wariant O+, F+ oraz I+, to wiemy, że mamy do czynienia ze spółką o bardzo wysokiej płynności finansowej. Z kolei drugi skrajny przypadek, czyli O-, F-, I-, jest charakterystyczny dla spółki bliskiej bankructwa.

Nie będziemy teraz zajmować się analizą wszystkich możliwych przypadków. Na końcu artykułu znajdziesz zadanie do wykonanie, dzięki któremu zobaczysz, jak omówione dokumenty wyglądają w rzeczywistości – po to, by móc na ich podstawie obliczyć konkretne wskaźniki finansowe.

Zobaczmy, jakie wskaźniki mamy więc do dyspozycji 🙂

Wskaźniki finansowe - co o spółce mówi jej analiza finansowa?
Analiza finansowa i wskaźniki finansowe wykorzystywane do oceny sytuacji firmy

Analiza wskaźnikowa sprawozdania finansowego

Wzorów poszczególnych wskaźników finansowych nie ma sensu uczyć się na pamięć, ponieważ zazwyczaj w Internecie natkniesz się na “gotowe” wyniki. Większość z nich jest po prostu udostępniana w serwisach prezentujących dane dotyczące spółek giełdowych w formie prostych tabel, pozwalających porównywać tendencje wskaźników w ujęciu rocznym, półrocznym i kwartalnym.

Niemniej warto rozumieć, co oznaczają poszczególne wskaźniki i skąd się bierze dane do ich obliczenia.

Pamiętaj poza tym, że każdy z tych wskaźników jest swego rodzaju szacunkiem, estymatą – w tym sensie, że opierają się one na danych uzależnionych od zasad księgowania ustalonych w danej spółce.

Często też bywa, że dany wskaźnik nie jest jednakowo raportowany przez internetowe serwisy giełdowe. Wynika to z różnic w metodologii obliczeń. Jeden z przykładów takich różnic opisałam przy omawianiu wskaźnika rotacji zapasów. A takich “atrakcji” w analizie wskaźnikowej jest więcej 😉

Dlatego najlepiej czerpać informacje dotyczące wskaźników z jednego źródła, by uniknąć dużych rozbieżności w śledzonych wartościach.

Wskaźniki rentowności

Wskaźniki zaliczające się do tej grupy ogólnie opisują zdolność firmy do generowania zysków. Pokazują więc także, jak firma radzi sobie z kontrolowaniem wydatków. Czy w ogóle nad nimi panuje, czy też z biegiem czasu zyski maleją, a koszty puchną?

Wskaźniki te wyrażane są procentowo. Poniżej opisuję pięć najistotniejszych, aczkolwiek wskaźników rentowności jest bardzo dużo. Kryją się zazwyczaj pod licznymi skrótami, typu ROCE, RONA, ROTC, ROIC itp., pochodzącymi z języka angielskiego.

Dane pozyskiwane do wskaźników rentowności odczytujemy z rachunku zysków i strat oraz bilansu.

Procentowa marża zysku brutto

Wskaźnik ten często nazywa się także “marżą brutto”. Opisuje podstawową rentowność usług lub produktów, które oferuje dana firma, przed uwzględnieniem kosztów ogólnych.

Wskaźnik ten mówi nam, jaką część każdej zarobionej złotówki (uzyskanej z przychodu) firma może przeznaczyć na swoją dalszą działalność. Z jego pomocą dowiemy się również, jakie są koszty bezpośrednie związane ze świadczoną usługą lub wytworzonym produktem. Wskaźnik ten obliczamy ze wzoru:

Marża zysku brutto - wzór

Jeśli z obliczeń wyjdzie nam np. 30%, oznacza to, że z każdej zarobionej przez firmę złotówki 30 groszy może ona zainwestować w dalszy rozwój. 70 groszy natomiast stanowić będą jej koszty bezpośrednie, czyli koszty świadczenia usługi lub wytworzenia produktu.

Warto obserwować trendy tego wskaźnika rok do roku czy kwartał do kwartału. Gdy procentowa marża zysku brutto zaczyna się systematycznie obniżać, wieszczy to kłopoty dla spółki. Np. gdy firma ogłasza rosnące przychody ze sprzedaży, a marża zysku brutto maleje, oznaczać to może, że przedsiębiorstwo udziela nadmiernych rabatów swoim klientom, albo że rosną koszty wytworzenia produktu lub świadczenia usługi.

Jeśli firma nie jest w stanie sprzedawać swoich produktów po cenie zapewniającej pokrycie kosztów, to w dłuższej perspektywie nie będzie mogła wygenerować zysku netto.

Procentowa marża zysku operacyjnego

Wskaźnik ten potocznie nazywany jest też marżą operacyjną. Wzór jest podobny do poprzedniego, z tym że tutaj wykorzystujemy zysk operacyjny, tzw. EBIT (czyli zysk brutto pomniejszony o sumę wydatków operacyjnych):

Marża zysku operacyjnego - wzór

W wielu spółkach od wyniku marży operacyjnej uzależnione są wypłaty premii dla pracowników i zarządu.

Jeśli w miarę upływu czasu ten wskaźnik maleje, może to oznaczać, że koszty rosną szybciej niż przychody. Jest to więc negatywny sygnał dla inwestorów.

Procentowa marża zysku netto (ROS)

Spotkać się można także z nazwą “marża netto” oraz “rentowność sprzedaży” (ang. ROS – return on sales).

By obliczyć ten wskaźnik, potrzebujemy sięgnąć po wartość zysku netto z rachunku wyników. Im jego wartość wyższa, tym lepiej.

ROS - marża zysku netto - wzór

Wskaźnik ten mówi nam, jaka część z każdej zarobionej złotówki zostaje nam na dalszą działalność, ale tym razem po uwzględnieniu wszystkich kosztów, nie tylko tych bezpośrednio związanych z produkcją. Czyli uwzględnia daniny wobec państwa, świadczenia wobec pracowników, zobowiązania względem kontrahentów itd.

Wskaźnikiem tym inwestorzy często posługują się, by porównać firmy działające w tej samej branży.

Stopa zwrotu z aktywów (ROA)

Wskaźnik ten mówi nam, jaki procent każdej zainwestowanej w działalność spółki złotówki wraca do firmy w postaci zysku. Albo inaczej: jak posiadane przez firmę aktywa są przez nią wykorzystywane – wydajnie, czy nie? Wskaźnik ten w analizach dla inwestorów określany jest jako ROA (ang. return on assets).

Firmy inwestują pieniądze w różne aktywa, które umożliwiają im świadczenie usług czy produkcję określonych dóbr. Dla firmy budowlanej będą to np. materiały budowlane, maszyny, pojazdy, hale magazynowe itp. Wszystkie te elementy są ujmowane w bilansie przedsiębiorstwa jako “aktywa ogółem”.

Wartość aktywów ogółem bierzemy z bilansu firmy.

Wskaźnik ROA obliczamy ze wzoru:

ROA - stopa zwrotu z aktywów - wzór

O ile w przypadku wskaźników marżowych im wyższy uzyskujemy wynik, tym lepiej, o tyle w przypadku ROA sprawa nie jest tak prosta. Jeżeli ROA spółki działającej w branży produkcyjnej znacząco przewyższa średnią tej branży, może to oznaczać, że firma nie inwestuje w swoje aktywa. Nie odnawia ich, nie unowocześnia, nie uzupełnia – a w konsekwencji nie zwiększa swych możliwości produkcyjnych. Takie postępowanie może stawiać pod znakiem zapytania długoterminowe plany ekspansji danej spółki (dla inwestorów jest to więc sygnał ostrzegawczy).

Trzeba też pamiętać, że działalność firm usługowych i zajmujących się np. sprzedażą detaliczną wiąże się ze znacznie mniejszymi nakładami inwestycyjnymi na aktywa w porównaniu do spółek z branż produkcyjnych, więc ich ROA też jest mniejsze (tak samo jak wskaźniki marżowe) .

Stopa zwrotu z kapitału własnego (ROE)

Wskaźnik ROE (ang. return on equity) mówi nam, jaki procent zysku firma osiąga z każdej złotówki kapitału własnego inwestowanej w jej działalność. Wartość kapitału własnego odczytujemy z bilansu. Wzór:

Stopa zwrotu z kapitału własnego - ROE - wskaźniki finansowe wzory

Dla inwestorów jest to istotny wskaźnik, ponieważ pokazuje, czy firma jest zdolna do wygenerowania zwrotu, który uzasadniałby podejmowanie ryzyka w postaci zakupu jej akcji. Odpowiada na pytanie: jaką stopę zwrotu mogę uzyskać, gdy zainwestuję w tę spółkę? Jak wysokie (i czy w ogóle) spółka wypracowuje nadwyżki?

Wskaźniki zadłużenia

Jak sama nazwa wskazuje, ta grupa wskaźników koncentruje się na opisaniu poziomu zadłużenia danej firmy. Odpowiadają na pytania: czy firma jest zadłużona? Czy zadłużenie z biegiem czasu rośnie, czy maleje? W jakim stopniu spółka jest zadłużona i czy zagraża on jej wypłacalności?

Sam fakt występowania zadłużenia w firmie nie jest zły. To normalna praktyka w biznesie, że przedsiębiorstwa zaciągają kredyty, by móc finansować np. zakup sprzętu czy maszyn niezbędnych do ich podstawowej działalności. W ten sposób kredyty mogą pomóc firmom w generowaniu zysków. Ten mechanizm nazywa się w biznesie lewarowaniem lub dźwignią finansową. Wyobraź sobie po prostu, że kredyt jest tu tożsamy z dźwignią, która pozwala firmie stanąć na nogi i iść dalej 🙂

Ważne natomiast jest, by zaciągnięte długi przyjmowały rozsądne rozmiary – tak, by firma w ogóle była w stanie je obsłużyć i spłacić.

Wskaźnik ogólnego zadłużenia

Podstawowy wskaźnik finansowy dający obraz zadłużenia przedsiębiorstwa. Odczytamy z niego, jaki jest procentowy udział długów w finansowaniu działalności firmy. Optymalne wartość tego wskaźnika jest zależna od branży.

Wskaźnik ogólnego zadłużenia - wzór

W literaturze można się spotkać z “granicą bezpieczeństwa” mieszczącą się w przedziale 57-67%. Powyżej tej granicy ryzyko kredytowe jest uważane za bardzo wysokie. Wskaźnik niższy natomiast mówi, że firma nie wykorzystuje w pełni (albo wcale) mechanizmu lewarowania. Z jednej strony to dobry znak, bo pokazuje, że jest ona w stanie samodzielnie finansować swoją działalność. Z drugiej strony, rezygnowanie z dźwigni finansowej może opóźniać jej dalszy rozwój.

Wskaźnik zadłużenia kapitału własnego

Nazywany jest także “stosunkiem zadłużenia do kapitału własnego”. Dane do jego obliczenia bierzemy z bilansu. Zwykle nie wyraża się go w procentach, tylko jako wartość bezwzględną:

Stosunek zadłużenia do kapitału własnego - wzór

Interpretacja tego wskaźnika wymaga od nas dobrego rozumienia branży, w której działa analizowana spółka. Są bowiem branże, w których te wskaźniki będę przyjmowały duże wartości, jak np. spółki zajmujące się transportem lotniczym (koszt zakupu samolotów jest astronomiczny). Dla nich zazwyczaj wskaźnik ten przyjmuje wartość znacznie większą niż 1. To dla nas informacja: zadłużenie w tej firmie przekracza jej kapitał własny, a to dla inwestora oznacza duże ryzyko.

Wskaźnik ten warto porównywać z danymi konkurencyjnych spółek, o podobnej wielkości, by przekonać się, jak bardzo jego wskazanie “odbiega od normy”.

Wskaźnik pokrycia odsetek

Na podstawie tego wskaźnika ocenimy, ile wynoszą roczne odsetki płacone przez firmę w porównaniu do osiągniętego przez nią zysku. Czyli czy firma jest w stanie spłacić odsetki od pozaciąganych długów. Podobnie jak poprzednik, także ten wskaźnik wyrażany jest jako wartość bezwzględna.

Im wskaźnik większy od 1, tym mniejszym obciążeniem dla firmy jest spłacanie rat odsetkowych. Im wynik bliższy 1, w tym gorszej sytuacji jest firma. Oznacza to bowiem, że większość wypracowanych przez nią zysków przeznaczana jest na spłatę zadłużenia.

Wskaźnik pokrycia odsetek - wskaźniki finansowe wzory

Czy wysoki wskaźnik pokrycia odsetek sprawia, że możemy w ciemno inwestować w firmę? Nie do końca. Firma może bowiem korzystać z rozwiązań finansowych, które nie będą pogarszały jej wskaźnika pokrycia odsetek. Takim narzędziem jest np. leasing operacyjny. Można w niego brać różne sprzęty, maszyny, samochody.

Dajmy na to, że analizowana spółka wzięła w leasing operacyjny samochody na okres 3 lat. Co to oznacza? To oznacza, że przez ten okres nie jest ich właścicielem. Właścicielem aut jest firma, która jej te pojazdy udostępnia (leasingodawca), a nasza spółka płaci jej regularnie co miesiąc za tę usługę określoną kwotę. Raty leasingowe są ujęte w rachunku zysków i strat w pozycji wydatków, a ponieważ spółka nie kupiła tych samochodów, nie jest ich posiadaczem i nie może wykazać w bilansie w kategorii aktywa ogółem (samochody te nie tworzą majątku tej spółki). W związku z tym, w bilansie nie uświadczymy też powiązanego z tymi samochodami długu.

Widać więc, że firma może mieć spore zobowiązania finansowe, które nie znajdą odzwierciedlenia w albo zbyt dużym wskaźniku zadłużenia kapitału własnego, albo zbyt niskim wskaźniku pokrycia odsetek.

Wskaźnik zadłużenia długoterminowego

Nazywany jest również “wskaźnikiem długu” lub “wskaźnikiem ryzyka”. Mówi nam, w jakim stopniu zobowiązania długoterminowe zabezpieczone są przez kapitał własny. Odpowiada nam na pytanie, jaka wartość zobowiązań długoterminowych (zaciągniętych na okres dłuższy niż 12 miesięcy) przypada na jedną złotówkę kapitałów własnych.

Wskaźnik zadłużenia długoterminowego - wzór

Optymalna wartość tego wskaźnika oscyluje wokół 0,5, a granicę bezpieczeństwa stanowi 1 (wychodzimy tu z założenia, że kredyt długoterminowy powinien być dwukrotnie mniejszy od wartości księgowej). Wyższe wartości alarmują o wysokim ryzyku kredytowym.

Wskaźniki płynności

Wskaźniki z tej grupy pokazują nam, czy spółka jest w stanie regulować zobowiązania – opłacać swoje rachunki. A konkretnie, czy dysponuje w tym celu wystarczającą ilością gotówki.

Oznacza to zdolność firmy do wypłaty wynagrodzeń dla pracowników, spłaty zadłużenia, regulowania podatków itp.

Wskaźnik bieżącej płynności

Współczynnik ten obrazuje stosunek majątku obrotowego firmy do jej bieżących zobowiązań (czyli zaciągniętych na okres krótszy niż 12 miesięcy – stąd obok funkcjonuje nazwa “zobowiązania krótkoterminowe”). Dane do jego obliczenia czerpiemy z bilansu.

Wskaźnik bieżącej płynności - wzór

Niepożądanymi wartościami dla tego wskaźnika są liczby mniejsze od 1. To znak, że firmie nie wystarcza gotówki i nie jest w stanie spłacać swoich zobowiązań. Ale i zbyt wysoki wskaźnik bieżącej płynności nie musi oznaczać nic dobrego.

Zbyt wysoki, czyli jaki? Czyli znacznie odbiegający od średniej spółek o podobnej wielkości, działających w tej samej branży. Dla akcjonariuszy stanowić to może sygnał, że spółka “śpi na forsie”. Firma miałaby więc możliwość wypłaty dywidend – czemu tego nie robi? Te pieniądze leżą, nie są inwestowane, nie pracują… Jeśli w długoterminowej strategii firmy nie ma wzmianki o poszerzeniu zakresu działalności, wejściu na nowe rynki, wypuszczeniu nowych produktów itp., sytuacja jest co najmniej dziwna.

Współczynnik szybkiej płynności

Od poprzednika wskaźnik ten różni się tym, że pomija wartość zapasów (w bilansie są one jednym ze składowych elementów aktywów obrotowych).

Wskaźnik szybkiej płynności - wzór

Za pomocą tego wskaźnika ocenimy, jak szybko firma jest w stanie spłacić bieżące zadłużenie bez oczekiwania na sprzedaż posiadanych zapasów. Dużo ten wskaźnik mówi o kondycji firm, które posiadają znaczne zapasy. Za dolną granicę tego wskaźnika uznaje się 1-1,2. Niższe wartości sugerują niewypłacalność spółki.

Wskaźniki wydajności (efektywności/aktywności)

To najliczniejsza grupa wskaźników. Wskaźniki te pozwalają stwierdzić, na ile efektywnie spółka zarządza kluczowymi aktywami i zobowiązaniami ujętymi w bilansie. Czyli np. na ile sprawnie i szybko przekształca posiadane zapasy w gotówkę (szybko je sprzedaje).

Ograniczę się do opisania trzech wskaźników z tej grupy.

Rotacja zapasów, w tym wskaźnik rotacji zapasów

Zapasy postrzegane są w biznesie jako zamrożona gotówka. Im szybciej ją więc jesteśmy w stanie uwolnić (czyli sprzedać zapasy), tym lepiej.

Rotacja zapasów mówi nam, ile razy w ciągu roku firma jest w stanie całkowicie wyprzedać swoje zapasy. W różnych opracowaniach spotkasz się z tym, że finansiści na potrzeby obliczeń przyjmują, że rok ma 360 lub 365 dni. Najczęściej można się spotkać z “zaokrągleniem” do 360 dni 😉

Zapasy w dniach z kolei można obliczyć na dwa sposoby, umieszczając w liczniku:

  • albo ilość zapasów wykazaną w bilansie na koniec badanego okresu,
  • albo średnią ilość zapasów – otrzymamy ją poprzez dodanie wartości zapasów z początku i końca badanego okresu. W praktyce, jeśli np. mamy bilans z roku 2020 i bilans z roku 2019 spółki, sprowadza się to do dodania wartości widniejących w pozycji “zapasy” i podzielenia jej na dwa.

W mianowniku natomiast umieszczamy dzienne koszty wytworzenia produkcji sprzedanej. Wartość kosztów wytworzenia produkcji sprzedanej zaczerpniemy z rachunku zysków i strat. Wartość tę należy podzielić przez 360 dni.

Zapasy w dniach, rotacja zapasów - wzory

Małe wartości rotacji zapasów oznaczają powolny obrót zapasami (“czyszczenie magazynów” zachodzi rzadko w ciągu roku, wskazuje to zwykle na problemy ze sprzedażą – towar zalega w magazynach, rosną koszty jego przechowywania itd. ), a wysokie – że proces ten zachodzi bardzo szybko, wielokrotnie w ciągu roku. Wysokie wartości wskaźnika są pozytywnym sygnałem dla akcjonariuszy, jednak mogą na dłuższą metę być pułapką dla firmy. Taka dynamika może prowadzić do sytuacji, w której pojawią się problemy z zaspokojeniem popytu na sprzedawane produkty. Firma może nie nadążać z produkcją i realizacją zamówień.

Możesz także spotkać się z nieco innym podejściem do oceny efektywności zarządzania zapasami. Ocenia się je na podstawie wskaźnika rotacji zapasami:

Wskaźnika rotacji zapasów - wzór

Koszty sprzedaży znajdziesz w rachunku zysków i strat.

Wskaźnik spłaty należności w dniach (DSO)

Wskaźnik nazywany jest także średnim okresem spłaty należności (ang. DSO – days sales outstanding). Pokazuje, ile dni średnio zajmuje firmie wyegzekwowanie od nabywców zapłaty za dostarczony towar lub usługę. Czyli jak szybko klienci płacą firmie.

Dzięki temu wskaźnikowi możemy ocenić, czy firma boryka się z problemem zatorów płatniczych. Wskaźnik DSO nie powinien przekraczać więcej niż o ok. jedną trzecią do połowy terminu zawartego w warunkach sprzedaży. Jeśli więc termin płatności na fakturze wynosi 14 dni, to akceptowalne DSO mieści się w granicach 18-21 dni.

Poniższy wzór na ten wskaźnik dotyczy ujęcia rocznego:

Wskaźnik spłaty należności w dniach - wzór

Średni stan należności wyliczamy na podstawie 2 bilansów (bierzemy wartość stanu należności na początek i koniec badanego okresu – postępujemy analogicznie, jak opisałam przy wskaźniku dotyczącym zapasów). Przychody ze sprzedaży odczytamy z rachunku zysków i strat.

Wskaźnik spłaty bieżących zobowiązań w dniach (DPO)

Wskaźnik ten obrazuje sytuację odwrotną do tej opisanej w DSO. Pokazuje nam, jak szybko spółka spłaca swoje zobowiązania względem np. swoich dostawców. Im większa wartość tego wskaźnika, tym gorzej. Obnaża on jej trudności w regulowaniu zobowiązań, czyli że jest ona niewiarygodnym partnerem do zawierania transakcji.

Wskaźnik spłaty bieżących zobowiązań w dniach - wzór na wskaźniki finansowe

Wskaźniki wartości rynkowej

Dla inwestorów ta grupa stanowi najważniejsze wskaźniki finansowe wykorzystywane do oceny sytuacji firmy. Związane są z wartością rynkową akcji i kapitału danej spółki. Najczęściej śledzonymi wskaźnikami z tej grupy są:

  • Wskaźnik zysku na akcję (EPS – ang. earning per share) – jest to wskaźnik, w którym zysk netto dzielimy przez średnią liczbę akcji spółki będących w obiegu (w danym okresie – miesiącu, kwartale, roku). Inwestorzy oczekują, że wraz z upływem czasu ten wskaźnik będzie rósł.
  • Zysk przed odsetkami, opodatkowaniem i amortyzacją (EBITDA) – informuje akcjonariuszy o zyskach gotówkowych. Spółki w dobrej kondycji finansowej powinny notować wzrost tego wskaźnika.
  • Wzrost przychodów liczony rok do roku – taki wzrost oznacza, że firma się rozwija, akcjonariusze mogą więc liczyć na rosnące zyski, a może i nawet wypłatę dywidendy.
  • Wskaźnik ceny do zysku (C/Z) – bieżąca cena akcji podzielona podzielona przez wskaźnik zysku na jedną akcję.
  • Wskaźnik ceny do wartości księgowej (C/WK) – wskaźnik ten dostarcza nam informację, czy akcje spółki są tanie czy drogie w porównaniu z jej wartością księgową, czyli kapitałem własnym (jego wartość jest do znalezienia w bilansie spółki). Wartości mniejsze i równe 1 mogą wskazywać na okazję, a te przekraczające 3 – na przeszacowanie spółki.
  • Kapitalizacja rynkowa – liczona jako bieżąca cena akcji spółki pomnożona przez liczbę jej akcji w obiegu. Wynik wskazuje, ile firma jest warta w danym dniu – nie należy jej mylić z wartością księgową (czyli wartością kapitału własnego spółki wykazanego przez nią w bilansie!)

Zadania do wykonania

  1. Skoro w poprzednim artykule o prospekcie emisyjnym w ćwiczeniach odesłałam Ciebie do prospektu spółki Allegro, to pozostańmy przy niej i dzisiaj 🙂 Wejdź na stronę Biznes Radar i przejrzyj raporty finansowe tej spółki: bilans, rachunek zysków i strat oraz rachunek przepływów pieniężnych.
Analiza finansowa i wskaźniki finansowe w portalu Biznes Radar. Analiza wskaźnikowa w oparciu o ten serwis jest prosta.
  1. Posiłkując się opublikowanymi raportami finansowymi Allegro, oblicz dla tej spółki wybrane wskaźniki za rok 2020. Mogą to być np.:
    1. Wskaźnik bieżącej płynności
    2. Marża operacyjna
    3. ROE
    4. Wskaźnik zadłużenia długoterminowego
    5. Wskaźnik spłaty należności w dniach
  1. Porównaj swoje wartości wskaźników z wyliczeniami BiznesRadar. Znajdziesz je w zakładce “WSKAŹNIKI”.

Polecana literatura

Joe Knight, John Case, Karen Berman, “Inteligencja finansowa. Co kryją liczby. Przewodnik menedżera”

Inteligencja finansowa. Co mówią liczby. Przewodnik Menedżera. Analiza finansowa dla niefinansistów.

Sztuka poskramiania finansów Bez zadęcia, bez pouczania i bez branżowego żargonu. Oto, jak powstało pierwsze wydanie tej praktycznej książki, dającej tym menedżerom i liderom, którzy nie mają na co dzień styczności z zagadnieniami finansowymi, możliwość nabrania pewności siebie w interpretacji danych liczbowych. Rozwinięcie inteligencji finansowej umożliwiło im zrozumienie procesów, w których biorą udział, celów organizacji oraz swojego wpływu na ostateczny rezultat działań. Nic więc dziwnego, że od momentu publikacji książka stała się ulubionym podręcznikiem wszystkich osób, które muszą umieć poruszać się po świecie danych i analiz finansowych. Jeśli poszukujesz informacji na temat finansów, podanej w jasny i przystępny sposób, wydanie drugie tej znakomitej książki będzie Twoim bezcennym przewodnikiem. Pomoże Ci zdobyć konkretną wiedzę na temat posługiwania się rachunkiem wyników, bilansem i rachunkiem przepływu środków pieniężnych. Wyjaśni także, dlaczego te liczby są tak istotne. Dodatkowo dostarczy Ci aktualnych danych w takich kwestiach, jak oddziaływanie kryzysu finansowego na biznes i zwrot z inwestycji, oraz poszerzy Twoją świadomość finansową i rachunkową. Nie bój się zagadnień finansowych, niech to one boją się Ciebie! Karen Berman i Joe Knight są założycielami Business Literacy Institute z siedzibą w Los Angeles. Szkolą menedżerów i liderów takich organizacji, jak Electronic Arts, Goodrich, Gulfstream czy Visa. Wielokrotnie wypowiadali się w mediach, w tym między innymi dla „Wall Street Journal”, „Inc.” i businessweek.com. Więcej informacji znajdziesz na stronie financialintelligencebook.com

Opis Maklerska.pl

Richard Yamarone, “Wskaźniki ekonomiczne. Przewodnik dla inwestora”

Wskaźniki ekonomiczne. Przewodnik inwestora. Analiza finansowa w literaturze fachowej.

Śledzisz rynki finansowe i sytuację gospodarczą. Obserwujesz, jak indeksy reagują na najświeższe dane makroekonomiczne. Schemat jest prosty: jeśli dane są lepsze niż prognoza, rynek rośnie, a jeśli gorsze – spada. Ale nie wiesz, jak powstają te prognozy: które z nich są wyssane z palca, a które głęboko uzasadnione. A gdybyś nauczył się zbierać odpowiednie dane, by samemu opracowywać takie prognozy? Uniezależniłbyś się od opinii ekspertów i miałbyś swoje zdanie. Własnym prognozom ufałbyś bardziej niż cudzym i mógłbyś podejmować lepsze decyzje inwestycyjne.

Aby posiąść wiedzę ekspertów, nie musisz mieć dyplomu z ekonomii ani matematyki. Tym, czego Ci potrzeba, jest zdolność obserwacji rynku i wiedza łącząca teorię z codziennością świata finansów. Taką wiedzę znajdziesz w tej książce.

Autor omawia 12 najważniejszych wskaźników makroekonomicznych. Pokazuje ich budowę i wpływ na rynki finansowe. Przedstawia sprawdzone metody i nowe sztuczki ekonomistów opracowujących prognozy. Bez względu na to, czy jesteś inwestorem, analitykiem giełdowym, czy z innych powodów śledzisz sytuację gospodarczą, przeczytaj tę książkę i dowiedz się, jak powstają oficjalne prognozy.

Opis Maklerska.pl
Podobał Ci się ten wpis? Uważasz go za przydatny? Chcesz mnie wesprzeć?
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się nim ze znajomymi!
Nieco niżej znajdziesz przyciski do udostępniania artykułu w różnych serwisach internetowych. Dla Ciebie to jeden klik, który trwa chwilę, a dla mnie szansa na dotarcie z wartościowymi treściami do nowych odbiorców 🙂 DZIĘKUJĘ!

Zapraszam Cię też do polubienia bloga Kobiece Finanse na Facebooku oraz śledzenia go na Twitterze lub obserwowania na Instagramie. Jestem również obecna na platformie Pinterest.

Najbardziej zachęcam jednak do zapisania się na mój newsletter. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco z nowymi wpisami, ciekawostkami, wartymi odnotowania wydarzeniami i poradami 🙂

Absolwentka germanistyki oraz informatyki i ekonometrii. Propagatorka idei edukacji finansowej. Pomaga kobietom zdobyć pewność siebie w obchodzeniu się z pieniędzmi, wspiera je w budowaniu własnej stabilności i niezależności finansowej. Autorka poradników "Pieniądze dla Pań" oraz "Kariera dla Pań". Zawodowo związana z branżą IT, gdzie pracowała jako twórczyni stron internetowych, kierowniczka projektów, scrum master i dyrektorka finansowa.

Dodaj komentarz