Analiza techniczna – co to takiego i w czym może ci pomóc?

Poznana w poprzednim odcinku analiza fundamentalna nie jest jedynym narzędziem wspierającym inwestujących na giełdzie w podejmowaniu decyzji. Drugą niezwykle popularną metodą jest analiza techniczna. I o ile analiza fundamentalna odpowiada nam na pytanie, które spółki są wartościowe i w związku z tym warto posiadać w swoim portfelu ich akcje, o tyle za pomocą analizy technicznej możemy spróbować określić najdogodniejszy moment na sprzedaż lub kupno akcji.

UWAGA - w tym wpisie znajdziesz linki afiliacyjne!
Gram w otwarte karty, dlatego już na początku zaznaczam, że w treści tego wpisu znajdziesz komercyjny link partnerski. Oznacza to, że jeśli zdecydujesz się za jego pośrednictwem skorzystać z usługi partnera tego artykułu, mam szansę na otrzymanie za to prowizji. Linki te należą do programu afiliacyjnego księgarni internetowej Maklerska.pl:


Partner  wpisu: Maklerska.pl


Nie nawiązuję współprac z niesprawdzonymi dostawcami, nie promuję produktów, których nie wypróbowałam. Polecam to, co moim zdaniem jest warte zainteresowania, co może się Tobie przydać, jest przeze mnie sprawdzone i najzwyklej w świecie ułatwia życie. Maklerska.pl dostarcza rzetelnie opracowaną, merytoryczną literaturę fachową. To główny powód, dlaczego nawiązałam tę współpracę.

Bardzo Ci dziękuję, jeśli skorzystasz z tych linków! W jakiś sposób zwróci mi się wtedy trud, jaki włożyłam w powstanie cyklu Szkoła Inwestowania Kobiecych Finansów i napisanie tego artykułu, który - mam nadzieję - będzie mieć dla Ciebie wartość praktyczną i edukacyjną.

Czym jest analiza techniczna?

Analiza techniczna rynków finansowych to metoda polegająca na obserwowaniu trendów i kursów akcji. Jej celem jest maksymalizowanie zysków i minimalizowanie strat w ujęciu krótko- i średnioterminowym.

W założeniach analiza techniczna ma nam umożliwić przewidywanie przyszłych notowań cen akcji na podstawie danych historycznych odczytywanych z wykresów kursowych.

Fundamenty analizy technicznej tworzą następujące założenia:

  • Ceny walorów podlegają trendom – gdy ceny przez dłuższy czas podążają w określonym kierunku, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że taki ruch będzie kontynuowany. Mniejsze jest prawdopodobieństwo, iż trend ulegnie odwróceniu. Dlatego jednym z kluczowych elementów analizy technicznej jest określenie momentu, w którym trend się zmienia (wysyła nam sygnał kupna lub sprzedaży).
  • Historia lubi się powtarzać – dane historyczne w połączeniu ze znajomością zasad działania ludzkiej psychiki udowadniają, że w określonych sytuacjach, inwestorzy zachowują się podobnie. Czyli że ich zbiorowe posunięcia da się przewidzieć i w porę je wyprzedzić, by jak najwięcej zarobić.
  • Cena odzwierciedla wszystko, ponieważ rynek wszystko dyskontuje. Cena akcji zawiera w sobie wszystkie czynniki, które mogą wpływać na jej wysokość. W tym skutki czynników wynikających z analizy fundamentalnej (politycznych, branżowych, ludzkich itp.). A skoro tak jest, to wystarczy obserwować ruch cen i nie tracić czasu na roztrząsanie przyczyn tych ruchów. Brzmi kusząco i jak spora oszczędność czasu… To założenie to główny powód odwiecznego sporu pomiędzy zwolennikami analizy fundamentalnej i analizy technicznej.

Analiza techniczna oferuje zestaw 3 narzędzi, które pomagają w interpretacji danych z wykresów. Są to:

  • Analiza trendów
  • Analiza formacji
  • Analiza wskaźników
Analiza techniczna rynków finansowych - z czym to się je?
Analiza techniczna rynków finansowych

Analiza trendów

Jak zapewne pamiętasz z poprzednich artykułów, na giełdzie wyróżniamy dwa główne trendy: spadkowy i wzrostowy. Istnieje także trzeci rodzaj trendu, nazywany horyzontalnym lub konsolidacyjnym. Jednak w potocznym nazewnictwie przyjęło się mówić o nim jako o trendzie bocznym tudzież braku trendu.

Trendy możemy podzielić także według kryterium czasowego. Mówi ono nam, jak długo trend się utrzymuje. I tak wyróżniamy:

  • trend długoterminowy – trend trwający powyżej 3 miesięcy,
  • trend średnioterminowy – utrzymujący się od 3 tygodni do 3 miesięcy,
  • trend krótkookresowy – trwają 2-3 tygodnie.

Na wykresach kursów akcji trend wzrostowy wyznaczają serie coraz to wyższych wierzchołków (szczytów, maksimów cen) przeplatanych coraz wyższymi dnami (dołkami, minimami cen). W przypadku trendu spadkowego, sytuacja jest odwrotna. Naprzemiennie coraz niższe dna występują z coraz niższymi wierzchołkami.

Trend wyraźnie widać, gdy spróbujemy połączyć wierzchołki lub dna tzw. linią trendu. Do wyznaczenia linii trendu potrzebujemy minimum 2 punktów, jednak dla jej potwierdzenia konieczny jest trzeci punkt.

W analizie technicznej trendu spotkać się można jeszcze z określeniami: poziom wsparcia i poziom oporu. W trendzie wzrostowym poprzedzające dno wyznacza poziom wsparcia (możemy narysować tzw. linię wsparcia, przebiegającą przez to minimum cenowe), a w trendzie spadkowym poprzedzający szczyt jest oporem (także tu możemy wyznaczyć pomocniczą linię – tzw. linię oporu).

Im dłużej linia trendu pozostaje nieprzełamana (czyli póki nie osiągnie stanu, gdy kurs ceny jej nie przekroczy) lub pozostaje w pobliżu maksimów i minimów, tym trend jest silniejszy. W przypadku trendu wzrostowego łączy ona lub przebiega w pobliżu dołków, a w przypadku trendu spadkowego stara się połączyć wierzchołki.

Przełamanie trendu uważane jest za zwiastun zmiany kierunku trendu.

Wykresy pomocne w badaniu trendu

W analizie trendów cenowych posługujemy się różnymi rodzajami wykresów. Takie wykresy są udostępniane przez domy maklerskie, banki i internetowe serwisy ekonomiczne. Możemy dowolnie zawężać i rozszerzać ramy czasowe, które mają te przedstawiać. Czy mają nam wyświetlać dane na dzień sesji, tydzień notowań, miesiąc, kwartał, rok, okres 5 lub więcej lat itd.

Możemy wyróżnić:

  • wykres liniowy – najprostszy typ wykresu, najłatwiejszy w odczytywaniu dla osób początkujących, chociaż nie jest to wykres najdokładniejszy. To posługując się nim w przykładach powyżej opisywałam, czym są linie trendu. W tym typie wykresu linią prostą połączone są ceny zamknięcia z kolejnych dni sesji giełdowych. Bardzo często stosuje się go razem z wykresem słupkowym zawierającym dane o wolumenie obrotu. Czasem na całość nanoszona jest jeszcze jedna seria danych, tzw. linia otwartych pozycji (LOP). Korzysta się z niej zwykle tylko przy notowaniach mniej popularnych instrumentów finansowych, np. kontraktów terminowych. Wykres liniowy może być sporządzany w dwóch skalach: arytmetycznej (przedstawia ruch cen w jednostkach nominalnych) i logarytmicznej (przedstawia ruch cen w ujęciu procentowym).
  • wykres słupkowy – notowania w poszczególnych dniach reprezentowane są tu przez pionowe kreski. “Kreski” reprezentują zakresy cen z danej sesji. Szczyt słupka znajduje się na poziomie ceny maksymalnej, która wystąpiła na sesji. Dół słupka odpowiada osiągniętej w danym dniu cenie minimalnej. Naniesiona poprzecznie kreseczka oznacza cenę zamknięcia dla danego waloru.
  • wykres świecowy – jest to bardziej złożona wersja wykresu słupkowego. Wykres świecowy uważany jest za najdokładniejszą graficzną reprezentację zachowań cen podczas sesji w kolejnych dniach. O jakie świecie chodzi? Przykład wykresu świecowego umieszczam poniżej. Jedna świeca składa się z 3 elementów: korpusu świecy (jego góra i dół oznaczają ceny zamknięcia i otwarcia) oraz tzw. cieni – odchodzących od korpusu pionowych kresek (które wyznaczają cenę minimalną i maksymalną, które wystąpiły podczas trwania danej sesji). Czasami cień nie występuje. Korpus świecy zwykle występuje w 2 zestawieniach kolorystycznych, albo w formie: wypełniony kolorem i pusty, bez wypełnienia. W przykładzie poniższym kolor zielony oznacza, że cena zamknięcia w danym dniu była wyższa od ceny otwarcia, co oznacza, że w trakcie notowań dominowały wzrosty. W takim układzie dolna krawędź korpusu jest ceną otwarcia, a górna – zamknięcia. Kolor czerwony korpusu oznacza natomiast, że w trakcie sesji dominowały spadki i w efekcie górna krawędź korpusu jest równa cenie otwarcia, a dolna zamknięcia. Jeśli nie pamiętasz, czym są ceny otwarcia i zamknięcia, wróć do artykułu poświęconego sesji giełdowej 😉
Formacje świecowe, przykład analizy technicznej
Wykres przedstawiający formacje świecowe dla WIG20 dostępny na stronie bossa.pl

Analiza formacji

Jednym z filarów analizy technicznej jest założenie, że historia się powtarza. A co za tym idzie, jeśli w wykresach rozpoznamy pewien schemat ruchu cen (wzór, w jaki układa się fragment notowań), istnieje szansa, że w porę dokonamy kupna lub sprzedaży walorów. Te schematy noszą w analizie technicznej nazwę formacji.

Wszystkich formacji jest bardzo dużo. Nie sposób ich omówić w jednym artykule (tym bardziej, że wpisy SIKF z założenia nie miały przytłaczać swoją długością i skomplikowaniem 😉 ). Dlatego daję Wam tutaj zaledwie posmak tego, z czym one się jedzą. Osoby zainteresowanie tym tematem odsyłam do sekcji “Polecana literatura”.

Wyróżniamy kilka różnych grup formacji dla wykresów liniowych:

  • formacje sygnalizujące odwrócenie trendu – pozwalają określić, czy występuje większe prawdopodobieństwo odwrócenia dotychczasowego trendu. Najliczniejsza grupa formacji. Do tej grupy należą np. formacje:
    • głowa z ramionami – sugeruje odwrócenie trendu ze wzrostowego na spadkowy. Tworzy ją jeden wyróżniający się szczyt – wierzchołek (głowa) i występujące po jego obu stronach niższe szczyty (ramiona). Gdy połączymy prostą linią lokalne minima łączące głowę z ramionami, uzyskamy tzw. linię szyi.
    • odwrócona głowa z ramionami – sygnalizuje odwrócenie trendu ze spadkowego na wzrostowy.
    • spodek – oznacza bardzo rozciągniętą w czasie sytuację (trwającą nawet miesiącami), gdy wśród inwestorów maleje zainteresowanie danymi walorami (trend spadkowy) i potem przez długi czas wolumen obrotu papierami wartościowymi jest bardzo niski, zanika (“nie dzieje się nic”), po to, by później bardzo powoli zainteresowanie walorami wzrosło.
    • odwrócony spodek – formacja spotykana bardzo rzadko, graficznie tworząca “kopułę”. Po powolnym trendzie wzrostowym następuje jego ustabilizowanie – wolumen obrotów osiąga najwyższe wartości przy maksymalnym poziomie kursu i utrzymuje się w długim terminie.
    • podwójny szczyt – wykres przybiera kształt litery M. Oznacza zakończenie wzrostów i początek trendu spadkowego.
    • podwójne dno – wykres przybiera kształt litery W. Sygnalizuje koniec spadków i początek trendu wzrostowego.
  • formacje sygnalizujące kontynuację trendu – dzięki rozpoznaniu których możemy założyć, że większe jest obecnie prawdopodobieństwo utrzymania się obecnego trendu. Te formacje pojawiają się po nagłych i znaczących ruchach cenowych. Do tej grupy zaliczamy formacje:
    • chorągiewki – przyjmuje kształt nachylonego do trendu trójkąta równoramiennego; im bliżej uformowania “czubka” chorągiewki, tym wolumen obrotu walorem staje się mniejszy.
    • flagi – wygląda jak nachylony do trendu, niedokończony równoległobok: wyznaczają go dwie równoległe do siebie linie łączące wierzchołki i dna. Im bliżej momentu gwałtownego ruchu cen, tym wolumen staje się mniejszy – i potem nagle rośnie.
    • kliny – przyjmuje kształt podobny do trójkąta, ale linie tworzące tę formację są skierowane przeciwnie do trendu. Występuje rzadko i może być mylący, gra w oparciu o tę formację wymaga dokonania sprzedaży po wybiciu kursu w dół lub górę.
Formacje kontynuacji trendu
Formacje kontynuacji trendu, idąc od lewej: AI – formacja chorągiewki w trendzie wzrostowym (sygnał do kupna walorów), AII – formacja chorągiewki w trendzie spadkowym (sygnał do sprzedaży walorów), BI – flaga w trendzie wzrostowym (sygnał kupna), BII – flaga w trendzie spadkowym (sygnał sprzedaży), CI – klin zwyżkujący, zapowiadający spadek cen (sygnał sprzedaży po wybiciu w dół), CII – klin zniżkujący, zapowiadający wzrost cen (sygnał sprzedaży po wybiciu w górę, a potem odkupienie walorów na korekcie).

Istnieją również formacje typowe dla wykresów świecowych

Formacje świecowe mogą być formacjami prostymi, składającymi się z jednej świecy, lub złożonymi – tworzy je od 2 do zwykle 5 świec odpowiadających sytuacji w kolejnych dniach sesji giełdowych. Wyróżniamy:

  • formacje odwrócenia trendu wzrostowego na spadkowy to m.in.:
    • wisielec – przeważnie wypełniony kolorem, krótki korpus z długim cieniem dolnym; przed nim występuje trend wzrostowy.
    • spadająca gwiazda – formacja złożona z 2 świec: pierwsza to długa niewypełniona kolorem (pusta) świeca, która może, ale nie musi, posiadać cienie – reprezentuje ona pierwszy dzień sesji. Druga, obrazująca kolejny dzień sesji, jest wypełniona, z niedużym korpusem. Ponieważ pomimo wzrostów, sesja kończy się spadkami, cena zamknięcia jest poniżej ceny otwarcia.
    • gwiazda doji spadku – ruch cen w pierwszy dzień sesji kształtuje się podobnie, jak w spadającej gwieździe. Drugiego dnia jednak cena otwarcia i zamknięcia są na podobnym lub takim samym poziomie, przez co korpus jest niemal niewidoczny, oznaczony poziomą kreseczką.
Analiza techniczna. Formacje świecowe wieszczące spadki: wisielec (A), spadająca gwiazda (B), gwiazda doji (C)
Formacje świecowe wieszczące spadki: wisielec (A), spadająca gwiazda (B), gwiazda doji (C)
  • Formacje odwrócenia trendu spadkowego na wzrostowy to np.:
    • młot – świeca z krótkim, przeważnie pustym korpusem z długim cieniem dolnym; poprzedza go trend spadkowy.
    • odwrócony młot
    • gwiazda doji wzrostu
Analiza techniczna. Formacje świecowe zapowiadające wzrosty: młot (A), odwrócony młot (B), gwiazda doji (C).
Formacje świecowe zapowiadające wzrosty: młot (A), odwrócony młot (B), gwiazda doji (C).
  • formacje kontynuacji trendu wzrostowego
    • formacja rozstania trendu wzrostowego
    • trójka hossy
  • formacje kontynuacji trendu spadkowego
    • spadkowa formacja rozstania
    • trójka bessy

Analiza techniczna wskaźników

Ostatnim z narzędzi analizy technicznej jest analiza wskaźnikowa. To narzędzie statystyczne, którego celem jest obliczenie wskaźników śledzących trend cenowy, co ma potwierdzić nasze przypuszczenia dotyczące kierunku i siły aktualnego trendu czy też ostrzec przed nadchodzącą zmianą. Wskaźniki techniczne informują nas także o takich parametrach, jak stopień zmienności rynku, cykliczności i sile wyprzedawania lub skupywania walorów. Wyróżniamy kilka kategorii wskaźników, np. wskaźniki zmienności, szerokości rynku, nastrojów.

Obliczone wskaźniki nanosi się na wykres cen lub umieszcza bezpośrednio pod nim.

Ze wskaźnikami jest podobnie, jak z formacjami – istnieje ich cała masa 🙂 Ich poznanie wymaga czasu i determinacji.

Na analizę wskaźników składają się m.in.:

  • średnie cenowe, wyliczane przeważnie z określonej liczby historycznych cen zamknięcia- są to średnie:
    • krocząca (zwana także średnią ruchomą)
    • arytmetyczna
    • liniowo ważona
    • wykładnicza
    • ważona wolumenem
  • oscylatory techniczne – mierzą tempo zmian cenowych w stosunku do bieżącego poziomu cen. To pozwala np. ocenić, na jakim etapie trendu się znajdujemy (np. czy do dołka jest już blisko?). Przykłady oscylatorów to:
    • momentum
    • ROC
    • RSI
    • wskaźnik MACD
    • wskaźnik wstęgi Bollingera
  • dywergencje – rozbieżności wyliczane z porównania 2 elementów, z których jednym jest cena, a drugim wybrany, wcześniej obliczony oscylator.

Analiza techniczna – wady i zalety

Problematyczność analizy technicznej tkwi w samych jej założeniach, które wymieniłam na początku artykułu. Czy przyjmujemy te 3 założenia za “pewnik”? Jeśli tak i wierzymy, że z przeszłości kursów cen da się odczytać ich przyszłość, to trzeba zadać sobie pytanie, czy będziemy w stanie trzymać się konsekwentnie tak obranej strategii. Nie da się bowiem zaprzeczyć, że pomimo swojej “techniczności”, ten rodzaj analizy ma zdecydowanie bardzo spekulacyjny, subiektywny charakter.

Analiza techniczna może nam się nie udać z tego powodu, że doszukiwać się będziemy trendów i formacji, gdzie tak naprawdę ich nie ma. Jeśli zakładamy, że kolejny ruch cenowy będzie wzrostowy i że gramy zgodnie z takim trendem – a on de facto nie występuje – to czekają nas straty. Samo zidentyfikowanie trendu wcale nie jest takie proste. Eksperci analizy technicznej szacują, że kursy cen instrumentów finansowych znajdują się w trendach przez około 30-50% czasu. Czy akurat nam uda się wstrzelić w okienko czasowe?

Trzeba też zdawać sobie sprawę, że informacje odczytywane za pomocą narzędzi analizy technicznej są nieco opóźnione w czasie. To, co obrazują, to już przeszłość, a nie stan na tu i teraz. A przez to nasze decyzje także są opóźnione. Możemy mieć wrażenie, że na dłuższą metę niczego nie da się przewidzieć i w porę odpowiednio zareagować.

Część analizy technicznej opierająca się na obliczaniu wskaźników może z kolei przerażać tych, którzy z matematyką są na bakier. Ale, powiedzmy sobie szczerze – w dzisiejszych czasach, gdy mamy dostęp do wielu automatycznych skryptów (np. gotowe arkusze kalkulacyjne do pobrania) i narzędzi online, samo liczenie nie stanowi problemu. Możemy z ich pomocą wręcz zautomatyzować sobie cały proces kupna i sprzedaży walorów. Główny ciężar spoczywa na nas, gdy chodzi o właściwe zrozumienie i interpretację otrzymanych liczb.

Do zalet analizy technicznej z pewnością można zaliczyć fakt, że dzięki niej szybko jesteśmy w stanie podjąć decyzje. Dlatego jest atrakcyjną opcją dla inwestowania krótkoterminowego. Według niektórych, jedyną sensowną.

Wykresy jako forma obrazu lepiej trafiają do naszych umysłów. Dzięki swojej względnej prostocie analiza techniczna jest łatwiejsza do zrozumienia i zaakceptowania oraz szybsza do wdrożenia w porównaniu do analizy fundamentalnej. Bo ta, jak już wiemy, wymaga od nas wielu godzin czytania, sprawdzania, porównywania, szukania informacji, wyciągania wniosków… I dlatego nadaje się głównie do inwestowania długoterminowego.

Zadania do wykonania

  1. Jednym z popularniejszym narzędzi dostępnych na rynku służących do przeprowadzania analizy technicznej jest ATSkaner. Zapoznaj się z zamieszczoną tam bazą wiedzy (dostępna bez rejestracji), jeśli chcesz dokładniej poznać zagadnienia analizy technicznej.
  2. Spróbuj zidentyfikować formacje świecowe na wykresie notowań spółki KGHM Polska Miedź S.A.
Analiza techniczna - wykres świecowy dla KGHM
Źródło: ATSkaner.pl

Polecana literatura

John J. Murphy, “Analiza techniczna rynków finansowych”

John J. Murphy, Analiza techniczna rynków finansowych
John J. Murphy, Analiza techniczna rynków finansowych

To pozycja tak kompleksowa i uniwersalna, że bez niej trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie na rynkach finansowych. John J. Murphy dzięki swojemu 30-letniemu doświadczeniu i pracy w renomowanych instytucjach finansowych zabiera czytelnika w ekscytującą podróż po świecie analizy technicznej – podróż, do której jest znakomicie przygotowany i w której okazuje się doskonałym przewodnikiem. Zarówno język, jak i sposób prezentowania treści zachęcają do wzięcia udziału w wędrówce, niezależnie od stopnia zaawansowania i doświadczenia rynkowego.

Książka Johna J. Murphy’ego kładzie solidny fundament pod rozbudowę posiadanego przez inwestora warsztatu analitycznego. W sposób przystępny i zrozumiały przedstawiono w niej najważniejsze zagadnienia analizy technicznej, takie jak: teoria Dowa, konstrukcja wykresów czy rozpoznawanie trendów oraz formacji zapowiadających ich kontynuację bądź odwrócenie. W publikacji nie zabrakło również opisu istoty wolumenu, wskaźników analizy technicznej, m.in. średnich ruchomych i oscylatorów, a także japońskich technik analizy wykresów. Kolejne rozdziały poświęcone zostały teorii fal Elliotta, metodom zarządzania kapitałem czy analizie międzyrynkowej. Tak szerokie ujęcie tematu przez autora gwarantuje, że każdy z inwestorów znajdzie w tej pozycji narzędzia, które będzie w stanie wykorzystać do budowy własnych systemów transakcyjnych.

Wszystko to sprawia, że „Analiza techniczna rynków finansowych” jest pozycją obowiązkową w biblioteczce każdego inwestora i bestsellerem na skalę światową. To praktyczna wiedza w najlepszym wydaniu.

Andrzej Tomczyk
dyrektor zarządzający, Admiral Markets

Opis Maklerska.pl

Thomas N. Bulkowski, “Analiza formacji na wykresach giełdowych. Wprowadzenie”

Do tej pory nikt nie pisał o analizie technicznej w sposób tak prosty, a zarazem przekonujący. Thomas N. Bulkowski tworzy listę formacji obserwowanych na wykresach giełdowych, poddaje generowane sygnały bezlitosnym testom, a potem pisze, które działają – i jak często – a które nie działają wcale. I tłumaczy jak korzystać z tych pierwszych.

Bulkowski zaczął swoją karierę jako inwestor giełdowy. W tej roli sprawdził się tak dobrze, że w wieku 36 lat mógł zrezygnować ze swojej dawnej pracy i poświęcić się rynkowi. Analiza formacji na wykresach giełdowych to być może najlepsze i najbardziej praktyczne wprowadzenie do analizy technicznej.

Opis Maklerska.pl
Podobał Ci się ten wpis? Uważasz go za przydatny? Chcesz mnie wesprzeć?
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się nim ze znajomymi!
Nieco niżej znajdziesz przyciski do udostępniania artykułu w różnych serwisach internetowych. Dla Ciebie to jeden klik, który trwa chwilę, a dla mnie szansa na dotarcie z wartościowymi treściami do nowych odbiorców 🙂 DZIĘKUJĘ!

Zapraszam Cię też do polubienia bloga Kobiece Finanse na Facebooku oraz śledzenia go na Twitterze lub obserwowania na Instagramie. Jestem również obecna na platformie Pinterest.

Najbardziej zachęcam jednak do zapisania się na mój newsletter. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco z nowymi wpisami, ciekawostkami, wartymi odnotowania wydarzeniami i poradami 🙂

Absolwentka germanistyki oraz informatyki i ekonometrii. Propagatorka idei edukacji finansowej. Pomaga kobietom zdobyć pewność siebie w obchodzeniu się z pieniędzmi, wspiera je w budowaniu własnej stabilności i niezależności finansowej. Autorka poradników "Pieniądze dla Pań" oraz "Kariera dla Pań". Zawodowo związana z branżą IT, gdzie pracowała jako twórczyni stron internetowych, kierowniczka projektów, scrum master i dyrektorka finansowa.

4 komentarze do “Analiza techniczna – co to takiego i w czym może ci pomóc?”

Dodaj komentarz