Komu nie zdarzyło się ani razu w życiu otrzymać nietrafionego prezentu, ręka w górę! Zgodnie z ludową tradycją i porzekadłem, że darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, pewnie nieraz z uśmiechem na twarzy i stokrotnymi podziękowaniami odbieraliście z różnych okazji podarunki, których normalnie sami byście sobie nie kupili. Choćby z tego prostego powodu, że daną rzecz już posiadacie i nie potrzeba Wam kopii… A jednak stało się, święta, urodzinowa impreza czy co tam jeszcze dobiegły końca, a Wam został w spadku problematyczny przedmiot… Co wtedy? Poniżej kilka podpowiedzi.
Wyrzucić czy zachować nietrafiony prezent?
Wyrzucenie to chyba najgorsza możliwa opcja. W końcu rzecz jest nowa i może komuś długo i szczęśliwie służyć. Jestem przeciwna generowaniu śmieci z rzeczy, które spełniają swoją funkcję. To zwykły brak szacunku i dla obdarowującego (wszak chciał dobrze), i dla przyrody i dla… Potrzebujących. Tak tak – nietrafione prezenty można puścić przecież w dalszy obieg!
Rzadko, ale jednak czasem okazuje się, że niepotrzebna nam rzecz może być pożądanym przedmiotem dla kogoś z naszego najbliższego otoczenia. Sama miałam takiego farta w szykowaniu prezentu dla mojego brata. Akurat zepsuł mu się młynek do nasion. Posiadałam taki nowy, nieużywany, więc prezent był trafiony w 100% 😉
Zdarzyło mi się nieraz przechowywać nadmiarowe przedmioty i to przez wiele miesięcy. Jeśli pojemność szafy i piwnicy Wam na to pozwala, warto czasem posegregować niepotrzebne upominki i dać im szansę.
W ciągu roku organizowane są przecież także różne akcje charytatywne i zbiórki, które można zasilić zalegającymi nam, nietrafionymi prezentami.
Przykłady zbiórek charytatywnych
- Szlachetna Paczka – tej akcji chyba nikomu przedstawiać nie trzeba – w ramach udziału w niej dwa lata temu oddałam nadmiarowe, nieużywane ręczniki, kapcie, rękawiczki i komplet pościeli.
- Fundacja Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci – przez cały rok zbierają NOWE zabawki i ubrania dla dzieci. Nie wiem, jak sprawa wygląda w Waszych rodzinach, ale wśród dzieciatych z mojego otoczenia czasem widzę, jak rodzice są zasypywani zabawkami, które im się powtarzają. Ostatnio byłam świadkiem, jak wręczono na imprezie urodzinowej malucha ten sam rodzaj chodzika… Rozwiązanie – podziel się z potrzebującymi dziećmi 🙂
- Stowarzyszenie Pomocy Iskierka – pełna nazwa to Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Ich Rodzinom w Szczególnie Trudnej Sytuacji Życiowej ISKIERKA. Oprócz odzieży dla dzieci i dorosłych przyjmują też sprzęt sportowy, artykuły szkolne i książki.
- Powiatowe Centra Pomocy Rodzinie – można wyszukać na mapie najbliższy Wam punkt. Przyjmą przybory szkolne, książki, gry planszowe, zabawki edukacyjne, sprzęt sportowy.
- Pomaganie przez ubranie – ciekawa inicjatywa, w której darczyńca może wybrać z listy fundację lub stowarzyszenie, które chce wesprzeć finansowo. Po dokonaniu wyboru zamawia się kuriera ubraniowego. Do specjalnego worka należy zapakować czystą, niezniszczoną odzież (a więc także używaną, byle nie nosiła ona śladów użytkowania: dziur, plam, zmechaceń itp.). Za każdy kilogram oddanej odzieży wskazana fundacja otrzymuje zasilenie w wysokości 2 zł. Sama odzież trafia natomiast do biedniejszych krajów, jak Afganistan, Ghana, Nigeria, Kenia, Tanzania, Uganda, Indie, w których wielu osób nie stać na zakup nowej odzieży i obuwia.
- Fundacja Piękniejsze Życie – powołana do życia przez przedstawicieli branży kosmetycznej. Jej celem jest poprawa jakości życia kobiet walczących z chorobą nowotworową i przywrócenie im wiary w siebie. Fundacja organizuje m.in. bezpłatne warsztaty makijażu w szpitalach. Okresowo zbiera na ten cel różne kosmetyki kolorowe – oczywiście nowe, nieużywane – typu szminki, pudry, cienie do powiek, kredki do oczu i ust itp. Poza tym “nadwyżki” są przekazywane uczestniczkom warsztatów w formie zestawów prezentowych.
Nietrafiony prezent spróbuj oddać do sklepu!
Coraz częstszą praktyką wśród obdarowujących jest zachowywanie, a nawet dorzucanie do prezentu dowodu zakupu, tj. paragonu czy faktury. Kiedyś, gdy ktoś nie zdarł z opakowania prezentu naklejki z ceną, uważane było to za wielkie faux pas. Na szczęście się to zmienia, ku wielkiej uldze obu stron. Dzięki temu bowiem obdarowany ma szansę, jeśli prezent nie spełnia jego oczekiwań lub już posiada podobny przedmiot, oddać go do sklepu, w którym dokonano zakupu. A gdy chce go sobie zatrzymać, to łatwiej mu będzie dochodzić roszczeń reklamacyjnych i gwarancyjnych w przypadku, gdy prezent się popsuje.
Nie wszystkie sklepy honorują zwroty, bo nie ma przepisów prawnych, które obligowałyby sprzedawców do przyjmowania pełnowartościowego towaru. Jednak wiele sklepów stacjonarnych ceni sobie pozytywny odbiór marki wśród klientów i ich zadowolenie. Wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom i zaznaczają, że o ile przedmiot nie nosi śladów użytkowania, a opakowanie nie jest zniszczone, mogą przyjąć zwrot. Czasem w ciągu tygodnia, a niekiedy nawet miesiąca od daty dokonania zakupu.
Sprawdź możliwość wymiany na rzecz w podobnej cenie
Wiele sklepów, zwłaszcza sieciowych, daje też możliwość zwrotu zakupu w formie wymiany go na inny przedmiot z ich asortymentu. Warunkiem dokonania takiej transakcji jest taka sama lub nieco wyższa cena. Wtedy różnicę należy rzecz jasna dopłacić. Zamiany należy dokonać natychmiast przy dokonywaniu zwrotu. Dla wielu osób może być kłopotliwe. Czasem na siłę trzeba sobie coś na sklepowej półce znaleźć.
O wiele korzystniejszą opcją jest zwrot towaru w zamian za otrzymanie bonu zakupowego czy karty podarunkowej. Opiewają one na określoną kwotę i mają kilkumiesięczny termin ważności. Bywa, że nawet roczny. Dzięki temu można w dogodnym dla nas momencie dokonać za jej pomocą zakupu w sklepie wedle bieżących potrzeb.
Teoretycznie najłatwiej jest dokonać zwrotu nietrafionego prezentu, jeśli został zakupiony przez internet. Wtedy w ciągu 14 dni od chwili, gdy przesyłka została odebrana, można powiadomić sprzedawcę o odstąpieniu od umowy bez podawania przyczyny i odesłać zakup. Osoby fizyczne mają zagwarantowaną taką opcję przez prawo. Więcej na ten temat pisałam kiedyś w tym wpisie, gdzie odsyłam po szczegółowy opis procedur i obowiązujących terminów.
Jakich przedmiotów nie uda nam się zwrócić?
Jak to w życiu bywa, trafiają się wyjątki – tak samo ze zwrotami. Jest grupa przedmiotów, których nie uda nam się oddać sprzedawcy, np.:
- produkty spersonalizowane – czyli np. uszyte na specjalne zamówienie i nietypowe rozmiary stroje, biżuterię z grawerem, torby z naszywką, na której jest nasza podobizna itp.
- produkty z krótkim terminem przydatności – jeśli więc nie jadamy czekoladek, a właśnie takowe otrzymaliśmy i zostało im kilka dni życia, nikłe szanse, że sklep zechce je przyjąć z powrotem. Podobnie, jeśli otrzymaliśmy śmietanowy tort zamówiony przez internet, a chcielibyśmy go oddać z uwagi na nietolerancję laktozy – nic z tego.
- płyty CD, DVD, Blu-ray (z muzyką, grami, oprogramowaniem, filmami) – zwłaszcza gdy nośnik został rozpakowany z ochronnej folii, to żaden sklep nie przyjmie takiego zwrotu. W ten sposób sprzedawcy zabezpieczają się przed łamaniem praw autorskim i nielegalnym kopiowaniem.
- otwarte produkty higieny osobistej – podpadają pod to wszelkie golarki, trymery, elektryczne szczoteczki do zębów, depilatory, lokówki, prostownice do włosów itp.. Jeśli uszkodzona jest plomba zabezpieczające karton, ofoliowanie kartonu albo rozcięta została plastikowa, sterylna wytłoczka, w której zamknięty był produkt – nie uda się go zwrócić. Podobnie sprawa się ma z kosmetykami (kremy, szminki, pudry itp.). Takie restrykcje są związane ze względami zdrowotnymi i higienicznymi.
Jak uchronić się przed zakupem nietrafionego prezentu?
Kilka rad na zakończenie dla obdarowujących:
- Zanim kupisz prezent w ciemno, spróbuj się dowiedzieć jak najwięcej o oczekiwaniach obdarowywanego. Może ma jakieś marzenie, o którym nie będzie rozpowiadał wprost. Zabaw się w detektywa. Podpytaj rodzinę i najbliższych przyjaciół, co najlepiej kupić delikwentowi, czego najbardziej potrzebuje 🙂
- Zamiast kupować dużo i tanio, przeprowadź zrzutkę na jeden, a porządny prezent. Skrzyknijcie się w większą grupę znajomych, wciągnijcie w to członków rodziny obdarowywanego – i kupcie jeden wspólny prezent.
- Unikaj kupowania kosmetyków. Nawet jeśli kogoś dobrze znamy, może okazać się, że nie wiemy o trapiących go alergiach i nietolerancjach. Tylko kiedy wiemy konkretnie, jakiej marki i o jakim składzie kremów, balsamów, żeli i perfum obdarowywany używa na co dzień, możemy sobie pozwolić na taki prezent.
- Stawiaj raczej na wrażenia i wspomnienia niż przedmioty. Bilety do kina, na koncert, do restauracji, voucher do salonu kosmetycznego czy salonu zabaw dla dzieci często sprawiają większą frajdę, niż kolejna zabawka-samochód czy polarowy koc.
- Nie kupuj czegoś tylko dlatego, że panuje na coś moda. Wysil się – patrz pkt. 1. Moda szybko przemija, a zbędny grat zostaje.
- Nie kupuj czegoś tylko dlatego, że to coś lubisz i Ci się podoba. To nie Tobie ma się podobać. Ponownie – patrz pkt. 1 🙂
Ciekawa jestem, czy dostaliście kiedyś jakiś bardzo nietrafiony prezent? Co to było? Jak sobie z nim poradziliście? Dajcie znać 🙂
Dlatego, jeśli ktoś pyta mnie, co chciałbym dostać mówię wprost. Mówię o tym, czego aktualnie potrzebuję. Wszystko po to, by nie sprawiać sobie niepotrzebnych prezentów.
Dla mnie po pierwsze, prezent zrobiony jest więcej wart niż kupiony. Po drugie jeśli nie wiesz co podarować danej osobie, to znaczy, że tak na prawdę jej nie znasz, a wtedy rzeczywiście warto zapytać 🙂
Co jakiś czas ktoś wpada na pomysł obdarowania mnie perfumami. Problem w tym, że ja mam nadwrażliwy węch i nie używam perfum 🙂 Szczęśliwie moja mama i przyjaciółka lubią 😉
Zgadzam się z Twoim podejściem. Bardzo dobry i konkretny poradnik na końcu.
Ja mówię wprost, że najlepszym prezentem dla mnie są książki, myślałem nawet żeby na blogu zrobić dział, które już przeczytałem, lub są w kolejce (tych o wiele więcej) – każdy miałby ściągę. Nawet jeśli tytuł będzie już na półce, to można taki prezent „podać dalej”.
Cześć Karol. Polecam serwis lubimyczytac.pl , domyślnie do dyspozycji użytkownika jest kilka wirtualnych półek, w tym Posiadam, Teraz czytam, Przeczytane, Chcę przeczytać czy… Chcę w prezencie 🙂 Każdą książkę można też ocenić i dodać jej recenzję. Polecam 😉
Temat w samo sedno! Co roku mamy ten problem. A nie wszyscy uważają że lepiej spytać niż kupować w ciemno. Najczęściej mamy problem z prezentami, które kupujący kupił pod siebie zupełnie nie uwzględniając tego ze mamy nieco inny gust. Nie zliczę choćby kapci, które dostałam mimo że nie chodzę nigdy, nie lubię, są dla mnie fuj!
Mój najmłodszy synek (4m-ce) w okresie świątecznym dostał 3 takie same ośmiorniczki dla dziecka raczkującego. Jedną zatrzymamy a pozostałe 2 rozdam jak gdzieś urodzi się jakiś dzidziuś wśród znajomych.
No czasem się tak zdarza niestety… Sam dostałem taki prezent, a konkretniej odkurzacz ręczny. Miał służyć do czyszczenia samochodu, a nic nie potrafił wciągnąć:/ Ale tu akurat wyszła słaba jakość produktu, bo sam zamysł był ok.
Porada o jednym dużym prezencie jest bardzo głupia. To ogromne ryzyko. Zdarzyło mi się dostać na osiemnastkę taki prezent z zrzutki wszystkich moich znajomych i był strasznie nietrafiony. Więc było mi przykro, że niczego w sumie nie dostałam. Może gdyby była jakaś drobnica to z czegoś bym się ucieszyła, bo wolę dostać np piękny notatnik niż coś drogiego i zobowiązującego.
Cześć Pliska. Przykro mi, że miałaś takiego pecha. Szkoda, że znajomi nie zadali sobie odrobiny trudu i nie rozeznali się w kwestii Twoich preferencji. Bo to wcale nie jest głupia porada, o ile wcześniej zadamy sobie trud zbadania oczekiwań obdarowywanego, tak jak opisałam w pkt. 1 🙂 Pozdrawiam, mam nadzieję, że za to prezenty gwiazdkowe były szczęśliwsze!
ja przestałam kupować prezenty i zaczęłam kupować karty podarunkowe , albo zapisywać moje dzieci na warsztaty improwizacji https://impromania.pl/warsztaty-improwizacji/ w ramach prezentu. Świetna zabawa