Ludzie przywiązują ogromną wagę do okrągłych rocznic. Świętują różne pięcio-, dziesięcio- czy dwudziestolecia. Ja natomiast mam inne zwyczaje – lubię liczbowe “bliźniaki”. 11, 22 i 33 – to są fascynujące liczby. Albo taka data, jak 02.02.2020. Czytana od prawej do lewej, daje taki sam układ cyfr, co czytana normalnie. Lustrzana data, tzw. palindrom. W dodatku jest ona 33 dniem roku, a do jego końca dzieli ją 333 dni. Coś pięknego. Dlatego dzisiaj na blogu będzie dużo trójek – z okazji moich 33 urodzin, które właśnie “zaliczyłam”. O finansach nie przeczytacie we wpisie zbyt wiele, za to dowiecie się nieco innych faktów o mnie. W sumie jest ich 33. Z czego część, mam nadzieję, pozwoli się Wam nieco uśmiechnąć!