Z jednego z ostatnich wpisów na blogu wiemy, że oszczędzanie to tylko jedna strona budowania finansowego bezpieczeństwa. Drugą stanowi zwiększenie zarobków. Dzisiejszy artykuł stanowi kontynuację tego wątku. Sprawdzonym sposobem na wzrost zarobków jest inwestowanie w swój rozwój i zdobywanie kompetencji, które dadzą nam przewagę na rynku pracy czy we własnym biznesie. Taką pożądaną kompetencją jest biegła znajomość języków obcych. Czy samodzielna nauka języków obcych daje efekty? Jak można tego dokonać tanio lub nawet nauczyć się np. języka angielskiego za darmo, wykorzystując darmowe kursy językowe i dostępne online narzędzia? Piszę tu o angielskim, ale równie dobrze te podpowiedzi można zastosować do nauki dowolnego języka obcego. Moim gościem jest Paweł Polejowski, który odpowie na te pytania i pokaże, że skuteczna nauka języka obcego jest możliwa nawet przy małym budżecie.
Dlaczego warto uczyć się języków obcych?
To, że język angielski jest swoistym must have na rynku pracy, jest faktem, który nie podlega dyskusji.
Angielskiego po prostu nie wypada nie znać.
W przypadku naszego kraju ze znajomością angielskiego nie jest źle.
Według EF English Proficiency Index, Polska znajduje się na 11 miejscu na 100 państw z całego świata, jeżeli chodzi o poziom znajomości języka angielskiego.
W 2018 opublikowane zostały wyniki badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Accenture Operations Polska i warszawskiej Akademii Leona Koźmińskiego.
Ich wyniki nie są już tak optymistyczne. Jedynie 33,3% badanych osób zadeklarowało znajomość języka angielskiego na poziomie umożliwiającym swobodną komunikację. Więcej o wynikach badań możesz przeczytać tutaj.
Myślę, że najciekawsze są jednak deklaracje uczestników badania w kontekście ich zarobków.
Oprócz tego, że warto uczyć się języków obcych, ponieważ jest to dobra zabawa, która dodatkowo poprawia pracę naszego mózgu, to umożliwia poszerzenie kręgu naszych znajomych, czy po prostu ułatwia życie podczas zagranicznych wyjazdów.
Co więcej, bazując na wynikach powyższego badania, można powiedzieć wprost, że znajomość języków obcych najzwyczajniej się opłaca.
Skuteczna nauka języków obcych: jak się za to zabrać?
Kolejnym ciekawym wnioskiem płynącym z badań przeprowadzonych przez IBRiS jest fakt, że aż 85% badanych stwierdziło, że znajomość języka obcego innego niż angielski zwiększa szanse na znalezienie pracy.
Mimo to tylko niespełna 15% respondentów zadeklarowało chęć rozpoczęcia nauki języka obcego innego niż angielski!
Z powyższych danych wynika tyle, że już w momencie, kiedy podejmujesz decyzje o tym, że zaczniesz uczyć się języka obcego, wyprzedzasz 85% swojej konkurencji na rynku pracy!
We wpisie o tym, jak ja uczę się języka szwedzkiego, który znajdziesz na moim blogu, możesz prześledzić to, jak podszedłem do nauki nowego języka obcego.
Tutaj postaram się tylko podsumować pokrótce przebieg całego procesu.
Na początku zacząłem od wyznaczenia sobie celu.
Użyłem do tego techniki S.M.A.R.T. Postawiłem przed sobą konkretny (Specific), mierzalny (Measurable), osiągalny (Achievable), istotny (Relevant) i określony w czasie cel (Time-bound), jakim jest porozumiewanie się językiem szwedzkim na poziomie A2.
Wyznaczyłem sobie przedział czasowy, w którym chcę osiągnąć wyżej wymieniony cel. Dałem sobie rok (określony w czasie) na zdanie egzaminu (mierzalność celu) językowego na poziomie A2 (konkretny i osiągalny poziom).
Zdecydowanie łatwiej jest dotrzeć do jakiegoś celu, jeżeli wiemy, gdzie się on znajduje i określimy sobie punkt, w którym będziemy mogli stwierdzić, że dany cel osiągnęliśmy.
Kolejnym etapem było już dobranie narzędzi i zaplanowanie tego, jak ma wyglądać korzystanie z nich.
Czy wiek gra rolę podczas nauki języków obcych?
Często wśród osób dorosłych rozważających rozpoczęcie nauki języka obcego pojawia się pytanie, czy aby wiek nie jest przeszkodą w nauce.
Przyznam szczerze, że ta myśl też długo powstrzymywała mnie przed rozpoczęciem nauki szwedzkiego.
Odpowiem na to pytanie w żołnierskich słowach: tak, nowego języka można nauczyć się, będąc osobą dorosłą. Więcej możesz przeczytać na ten temat na moim blogu, gdzie znajdziesz dłuższy artykuł na ten temat.
Samodzielna nauka języków obcych – narzędzia
W dzisiejszych czasach życie bez najnowszych technologii staje się pomału niemożliwe. Każdy z nas w kieszeni lub w torebce nosi przenośny komputer, którego moc obliczeniowa przewyższa kilkukrotnie komputery, które umożliwiły człowiekowi wylądowanie na Księżycu.
Zmienia się również edukacja, coraz śmielej korzystająca ze zdobyczy technologii.
Na rynku dostępne są różnego rodzaju aplikacje, których zadaniem jest wspomaganie samodzielnej nauki języków obcych.
Na moim blogu zacząłem tworzyć zbiór takich aplikacji wraz z krótkimi recenzjami.
Poniżej postaram się pokrótce przybliżyć Ci najciekawsze z nich. Większość z przedstawionych poniżej narzędzi dotyczy nauki języka angielskiego, jednak osoby, które chcą podszlifować swój niemiecki lub hiszpański, również znajdą coś dla siebie.
Nauka języków online – prywatny nauczyciel w Twojej kieszeni
W większości aplikacje do nauki języków obcych opierają się na wariacjach metody nazwanej spaced repetition. W telegraficznym skrócie polega ona na tym, że przyswojony materiał powtarza się w określonych, wydłużających się, interwałach czasu. Umożliwia to skuteczne i długotrwałe utrwalanie nowych słów i struktur gramatycznych.
Tego typu aplikacji na rynku jest kilka, postaram się przybliżyć dwie z nich:
DUOLINGO
Duolingo jest to darmowa aplikacja z możliwością wykupienia wersji premium. Nie jest to jednak konieczne do tego, aby korzystać z aplikacji i skutecznie nauczyć się podstaw języka.
Aplikacja Duolingo jest dobrym sposobem na rozpoczęcie przygody z nowym językiem. Jest darmowe, a grywalizacja nauki pomaga w tym, aby chętniej do niej powracać.
Z mojego własnego doświadczenia oraz bazując na opiniach niektórych moich uczniów, którym poleciłem tę aplikację, wynika, że wadą Duolingo jest wysoka powtarzalność materiału i skupienie na ćwiczeniu konstrukcji gramatycznych. Po pewnym czasie aplikacja zaczyna nużyć i rodzić frustrację z powodu uczucia nieustannego “klepania w kółko tego samego”.
Podsumowując: Duolingo jest świetnym sposobem na rozpoczęcie przygody z nowym językiem. Sprawdzenie tego, czy na pewno chcemy podjąć się jego nauki i czy zwyczajnie dany język nam “leży”.
W momencie, kiedy poczujesz, że Duolingo już Ci nie wystarcza, warto rozejrzeć się za czymś innym.
BABBEL
Babbel jest to aplikacja działająca na podobnych zasadach co Duolingo.
Zacząłem z niej korzystać w momencie, kiedy Duolingo przestało być dla mnie wystarczającym narzędziem do nauki języka szwedzkiego.
Brakuje tutaj elementów grywalizacji, niemniej jednak szybko zapomina się o tym, gdy porównamy te dwie aplikacje ze sobą na bazie jakości dostarczanych materiałów.
Nauka z Babbel jest zdecydowanie bardziej usystematyzowana. Tutaj każda kolejna lekcja jest przemyślana i podana w konkretny i zrozumiały sposób, dzięki czemu unikamy poczucia zagubienia i frustracji.
Zadania z czasem stają się coraz bardziej skomplikowane, nowe słownictwo wprowadzane jest w umiarkowanym tempie. Nie mamy ani poczucia tego, że nagle jesteśmy przytłoczeni nowymi słowami, ani tego, że nagle przestaliśmy się uczyć nowych rzeczy.
Nauka języka podzielona jest na oddzielne kategorie. Możemy uczyć się, korzystając z kursu przygotowanego tak, aby nauczyć nas języka od zera do poziomu średnio-zaawansowanego, albo wykorzystywać oddzielne minikursy, które dedykowane są nauce słownictwa, gramatyki, rozumienia ze słuchu, a nawet poprawnej wymowy bardziej skomplikowanych słów i dźwięków danego języka.
Na uwagę zasługuje wzorowy system powtarzania przyswajanego materiału.
Babbel zdecydowanie jest aplikacją godną polecenia. Korzystanie z niej wiążę się jednak z kosztami. Aktualnie za miesiąc nauki płacę 44,99 zł. Koszt ten można obniżyć, płacąc za dłuższy okres nauki z góry. Moim zdaniem – warto!
Dostępny jest również bezpłatny okres próbny. Możesz więc przetestować aplikację Babbel, zanim zdecydujesz się na wykupienie płatnej subskrypcji.
Skuteczna nauka języków obcych: czytaj!
Dobrym materiałem do ćwiczeń są:
- Uproszczone wiadomości – w internecie można łatwo znaleźć strony, na których umieszczane są najświeższe doniesienia we wszystkich językach świata. Niektóre z nich oferują wersje “uproszczone”, czyli takie, które pisane są w jak najbardziej przejrzysty sposób, ponieważ ich grupą docelową są między innymi osoby, które wyemigrowały do danego kraju i dopiero uczą się nowego języka.
Aby odnaleźć tego typu strony wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło np.: simple news in English.
- Squid – jest to tak zwany “agregator newsów”, czyli program sortujący wiadomości z popularnych serwisów internetowych, którego zadaniem jest dostarczać nam treści będące w naszym kręgu zainteresowań.
Squid posiada również kategorię Learning English.
Są to newsy z różnych dziedzin, pogrupowane względem ich poziomu trudności. Po przeczytaniu artykułu możemy podejść do quizu, który sprawdzi, czy zrozumieliśmy słowa zaznaczone w tekście oraz ogólne zrozumienie treści tekstu. - The Conversation – jest to portal, na którym publikowane są artykuły pisane przez naukowców i pracowników uczelni wyższych z całego świata. Można znaleźć tam artykuły publikowane w języku angielskim, hiszpańskim oraz francuskim.
Mimo, że tworzone są one przez naukowców i pracowników akademickich, pisane są w zdecydowanej większości w sposób prosty i przystępny – bez zbędnego naukowego zadęcia.
Jest to pozycja dla bardziej zaawansowanych adeptów wspomnianych wyżej języków. Świetny sposób na ćwiczenie rozumienia tekstu, naukę nowego słownictwa i poszerzenia własnych horyzontów z różnych dziedzin nauki od ekonomii po medycynę.
Tania i przyjemna nauka języków obcych: słuchaj i oglądaj
W tej kategorii masz do wyboru:
- Podcasty i filmy na YouTube. Jeżeli używasz aplikacji takich jak m.in. Spotify czy iTunes, to znajdziesz tam oprócz świetnej muzyki również wiele podcastów. Niektóre z nich poświęcone są nauce języków obcych, niektóre tworzą treści dedykowane dla osób początkujących.
Na pewno znajdziesz również podcasty, których głównym założeniem nie jest nauczanie danego języka, ale prowadzone są one w języku, którego chcesz się nauczyć.
Warto poszukać czegoś, co będzie dla Ciebie odpowiednie i przypadnie Ci do gustu.
Podobnie sytuacja wygląda z filmami na YouTube. Znajdziesz tam mnóstwo darmowych lekcji i ciekawych filmów poświęconych ciekawostkom związanym z różnymi językami obcymi.
- Filmy i seriale na Netflix – od jakiegoś czasu Netflix promuje lokalne produkcje. I tak możemy obejrzeć za pośrednictwem tej platformy filmy i seriale w różnych językach.
Mamy na przykład niemieckojęzyczne Dark czy hiszpańskojęzyczny Casa de Papel. Nie wspominam nawet o anglojęzycznych filmach i serialach, których na tym i innych serwisach VOD jest zatrzęsienie.
Główną zasadą jest tutaj oglądanie filmów z oryginalną ścieżką językową i napisami – najlepiej również w języku danej produkcji!
Jak szybko opanować język? Przede wszystkim mów
W skutecznej nauce mówienia w obcym języku pomoże Ci np. Tandem – jest aplikacją, której zadaniem jest łączenie ludzi na podstawie tego, jakimi językami potrafią się porozumiewać i jakich języków chcą się nauczyć.
Co, jeżeli już poznamy dzięki Tandemowi kogoś, kto mówi na przykład po hiszpańsku i chce się nauczyć polskiego?
Umawiamy się z taką osobą na “wymianę” – możemy zacząć od krótkich rozmów np. 15 minut w jednym języku i 15 minut w drugim języku.
Jeżeli wykorzystujemy którąś z aplikacji do nauki języków obcych jak Duolingo czy Babbel, to możemy w ciągu tych kilku minut powtórzyć ustnie materiał, który w tych aplikacjach ostatnio przerabialiśmy.
Jest to świetny sposób na to, aby przećwiczyć język zupełnie za darmo i poznać nowych interesujących ludzi.
Nauka języków obcych – na czym nie oszczędzać?
Jeżeli już zdecydujesz się na naukę języka z lektorem bądź szkołą językową – nie oszczędzaj.
Niektóre szkoły językowe, które kuszą niskimi cenami kursów, opierają swój model biznesowy na podejściu: niska cena zawsze przyciągnie klienta.
Może to niestety odbić się negatywnie na jakości uczenia.
Niska cena za kurs może oznaczać niską stawkę dla lektora, a na takie stawki z reguły zgadzają się osoby niedoświadczone, studenci lub tacy, którzy nie mogą znaleźć zatrudnienia w innych, potencjalnie lepszych, szkołach językowych.
Oczywiście nie jest to w żadnym wypadku regułą.
Ktoś, kto bierze 30 zł za godzinę zajęć, może być równie dobrym nauczycielem, co ktoś, kto za tą samą godzinę weźmie 150 zł. Student drugiego roku może być lepszym nauczycielem niż profesor z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem i dorobkiem naukowym z zakresu metodyki nauczania języków.
Chodzi tylko o to, aby cena nie była jedynym kryterium, którym będziemy kierować się podczas wyboru miejsca do nauki języka.
Na co więc zwrócić szczególną uwagę?
Warto – jeżeli takowe są oferowane – skorzystać z lekcji próbnej, po której podejmiesz decyzję co do dalszej nauki.
Możesz też polegać na tak zwanej “poczcie pantoflowej”. Podpytaj kogoś, kto już jest uczniem danej szkoły językowej lub lektora.
Kluczowym czynnikiem jest atmosfera na zajęciach.
Dobry lektor powinien zbudować odpowiednie warunki do nauki dla swoich uczniów. Powinien okazywać im szacunek, zrozumienie i empatię.
Podczas zajęć językowych najważniejsze jest to, aby mieć możliwość swobodnej wypowiedzi i popełniania błędów, które są naturalnym elementem nauki.
Jeżeli nie masz podczas zajęć możliwości tego, aby się wypowiedzieć, nieistotne czy jesteś kompletnym nowicjuszem, czy zaawansowanym użytkownikiem danego języka, może być to znak, że nie trafiłaś w najlepsze miejsce.
Dobry lektor języka obcego powinien trzymać się zasady 80/20. 80% czasu zajęć mówi uczeń, maksymalnie 20% mówi lektor. Zajęcia powinny również być prowadzone w języku docelowym. Pierwszy język ucznia na zajęciach powinien pojawiać się w ostateczności!
Rozwiązywanie zadań gramatycznych jest dobre jako zadanie domowe, a godzinne wykłady na temat gramatyki mają rację bytu na uniwersytetach, a nie na zajęciach, podczas których powinno kłaść się nacisk na ćwiczenie umiejętności praktycznego wykorzystania nowego języka.
NOTA AUTORSKA:
Paweł Polejowski
Na co dzień zajmuje się uczeniem języka angielskiego oraz języka polskiego jako obcego. Może pochwalić się bogatym doświadczeniem na tym polu – w swojej karierze miał okazję prowadzić zajęcia ze wszystkimi możliwymi grupami wiekowymi, na wszystkich poziomach zaawansowania. Prowadzi bloga pod adresem: https://pawelpolejowski.com, na którym zaraża swoją pasją do nauki języków obcych oraz dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Czy znasz narzędzia i metody opisane w artykule? Podziel się w komentarzu swoimi sposobami na tanią i skuteczną naukę języka obcego.
Podobał Ci się ten wpis? Uważasz go za przydatny? Chcesz mnie wesprzeć? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się nim ze znajomymi! Nieco niżej znajdziesz przyciski do udostępniania artykułu w różnych serwisach internetowych. Dla Ciebie to jeden klik, który trwa chwilę, a dla mnie szansa na dotarcie z wartościowymi treściami do nowych odbiorców 🙂 DZIĘKUJĘ! Zapraszam Cię też do polubienia bloga Kobiece Finanse na Facebooku oraz śledzenia go na Twitterze lub obserwowania na Instagramie. Jestem również obecna na platformie Pinterest. Najbardziej zachęcam jednak do zapisania się na mój newsletter. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco z nowymi wpisami, ciekawostkami, wartymi odnotowania wydarzeniami i poradami 🙂 |
Dzięki za cenne informacje. Muszę w końcu porządnie wziąć się za angielski.
Cieszę się, że mogłem pomóc. 🙂
Jest w sieci tyle darmowych materiałów, że nie ma wymówki 😀
Dokładnie!
Prywatnie od dłuższego czasu korzystam z Duolingo. Zgodzę się też z autorem, że po pewnym czasie zaczyna być to wszytko powtarzalne. Choć uważam, że do takiej codziennej styczności z angielskim nadaje się wyśmienicie. Kolorki, grywalizacja, rankingi itd. przykuwają uwagę 😉 Na te kilkanaście minut w ciągu dnia jak znalazł. Tak do wypełnienia czasu pomiędzy spotkaniami, przejazdem autobusem czy nawet postaniem w kolejce 🙂
Dwa lata temu korzystałam z apki Quizlet – to był taki dodatkowy element do nauki udostępniony przez szkołę językową, w której pobierałam lekcje 😉 Też zawiera element grywalizacji, po opisie widzę, że system bardzo podobny do Duolingo.
Duolingo robi robotę. 😉 Niemniej płatne alternatywy wydają się lepsze, w końcu tworzone są przez grupy ekspertów — z tego, co wiem, kontent Duolingo tworzony jest w większości przez społeczność użytkowników.
Język angielski dla mnie jest pietą Achillesa. Niestety nie mam zdolności językowych i warto byłoby to zmienić. Dziękuję za cenne rady i mnóstwo informacji.
Trening czyni mistrza, trzeba tylko znaleźć odpowiednie dla siebie metody przyswajania języka – trzymam kciuki za skuteczną naukę angielskiego!
Nie ma czegoś takiego jak zdolności językowe lub ich brak — nie wierzę w nie! Znany i ceniony językoznawca i filozof Noam Chomsky powiedział kiedyś, że wszyscy mówimy tym samym językiem, językiem ludzkim, posługujemy się tylko różnymi jego dialektami. Skoro byłaś w stanie napisać komentarz po polsku, jesteś w stanie nauczyć się każdego innego “dialektu języka ludzkiego”. Myślę, że to dobry temat na kolejny odcinek mojego podcastu — dzięki wielkie za inspirację! 🙂
Z Duolingo uczy się moja córka. Ja od roku chodzę na kurs indywidualny, efekty przechodzą moje najśmielsze oczekiwania. Staram się również czytać w oryginale i oglądać filmy bez lektora.
fajnym rozwiązanie są np. piątki po angielsku :)) i staramy się w domu porozumiewać tylko w taki sposób, początki są trudne ale efektywność jest ekstramalna
Taki dzień konwersacji bardzo pomaga w przełamaniu oporów przed mówieniem. Kiedyś, jeszcze gdy studiowałam, moja współlokatorka ćwiczyła sobie mówienie, zdzwaniając się przez Skype z osobami, które tak jak ona chciały poćwiczyć angielski. To była bardzo skuteczna nauka mówienia w obcym języku.
Od kilku miesięcy korzystam z Duolingo i Memrise, bardzo fajne aplikacje. Chciałabym rozszerzyć naukę o mówienie, bo z tym u mnie najgorzej ;(
Zapraszam w takim razie na indywidualne zajęcia on-line! 🙂