Zmniejsz koszty ogrzewania domu dzięki 33 skutecznym sposobom

Sezon grzewczy trwa w Polsce około 7 miesięcy. Zwykle startuje we wrześniu i trwa do marca włącznie. Kazik Staszewski śpiewa w swoim szlagierze “4 pokoje”, że “Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca / nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące / tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy.” Czy jesteśmy skazani na to, by było nam zimno przez większość roku oraz by za ogrzewanie płacić bajońskie sumy? Ależ skądże! Obok nieco bardziej skomplikowanych istnieją też całkiem proste do wdrożenia sposoby, by rozgrzać się nieskim kosztem i zmniejszyć narodowy poziom agresji 😉 Zebrałam dla Was dokładnie 33 podpowiedzi (tak, mam bzika na punkcie trójek), jak obniżyć koszty ogrzewania domu i mieszkania.

1. Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? Koszty ogrzewania domu zależą już od samego wyboru rodzaju ogrzewania

O ile w przypadku mieszkań w blokach czy kamienicach zwykle zastajemy już przy kupnie określoną instalację cieplną (lub mamy ograniczone pole manewru na wprowadzanie zmian), o tyle w przypadku stawiania własnego domu mamy sporą dowolność w zakresie systemu grzewczego. Do wyboru są m.in. takie instalacje:

  • ogrzewanie domu paliwem stałym – np. węglem, pelletem, ekogroszkiem, drewnem;
  • ogrzewanie elektryczne – panelowe, grzejnikowe, wykorzystujące podczerwień;
  • instalacje olejowe – jedno- i dwu- funkcyjne, konwencjonalne, kondensacyjne;
  • systemy gazowe – kotły kondensacyjne i zwykłe;
  • mikrokogeneracje – instalacje równocześnie produkujące energię cieplną i elektryczną, zasilane np. paliwami gazowymi czy biomasą;
  • pompy ciepła – powietrzne, wodne, powietrzno-wodne, gruntowe;
  • rozwiązania hybrydowe – które do wytworzenia ciepła łączą dwie lub więcej wcześniej wymienionych technologii.

Warto tu też wspomnieć o ogrzewaniu podłogowym. Spotkać można różne jego rodzaje: elektryczne, wodne czy powietrzne. Nagrzana podłoga obniża koszty ogrzewania domu lub mieszkania, ponieważ ciepło oddawane jest przez bardzo dużą powierzchnię, przy ustawionej niższej temperaturze w stosunku do ogrzewania tradycyjnego. Gdy nagrzewamy pomieszczenie tradycyjnym grzejnikiem, mamy do czynienia z ogrzewaniem punktowym. Aby ogrzać nim całe pomieszczenie, musi ono pracować w wyższych temperaturach.

2. Poznaj swoją optymalną temperaturę

Podobno im cieplej, tym bardziej stajemy się rozleniwieni i senni. Chłód natomiast sprzyja utrzymaniu koncentracji. Bardzo dużo osób o tym nie wie i nadmiernie nagrzewa swoje mieszkania.

W sieci znajdziesz informację, że optymalna temperatura dla człowieka oscyluje w okolicy 20-21 stC. Ale może w Twoim przypadku optymalną temperaturą okaże się 19 stopni? To by pozwoliło znacząco obniżyć koszty ogrzewania domu. Przetestuj różne warianty i dobierz taką dolną granicę temperatury, którą Twój organizm dobrze toleruje.

3. Korzystaj z termometrów pokojowych

Dzięki nim nie tylko łatwiej zrealizujesz postulat z punktu 2. Termometry pozwolą Ci także dostosować intensywność grzania adekwatną dla każdego pomieszczenia. To tani sposób kontroli, jeśli posiadasz grzejniki starszego typu lub nie masz zainstalowanego systemu automatycznej kontroli temperatury w pomieszczeniach.

4. Grzej wtedy, gdy zaczyna robić się naprawdę zimno

Grzanie na całego zgodnie z zasadą “bo już można”, skoro tylko wystartuje sezon grzewczy, podczas gdy w rzeczywistości na zewnątrz nie jest jeszcze bardzo chłodno i nie dokucza nam w domu zimno, to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Gdy chłody dopiero nieśmiało się pojawiają, lepiej postawić na tańszą alternatywę, np. cieplej się ubrać (czyli konkretnie jak? O tym przeczytasz w kolejnych punktach).

Nie przegap jednak momentu, gdy tylko zaczną się prawdziwe mrozy. Zbyt późne włączenie ogrzewania może zniweczyć Twoje starania, by obniżyć koszty ogrzewania domu czy mieszkania. Jeśli dopuścisz, aby Twoje lokum bardzo się wyziębiło, ciężko Ci będzie je nagrzać – a na pewno zajmie Ci to dużo czasu. Efekt? “Rozruch grzewczy” będzie dużo kosztować.

5. Uszczelnij okna i drzwi, wyreguluj je

Gdy zastanawiamy się nad tym, jak jak zaoszczędzić na ogrzewaniu, często zapominamy o rzeczach podstawowych… Czy wiesz, że większość okien ma opcję regulacji docisku? Możesz ustawić okna w tryb letni (większa wentylacja) lub zimowy (bardzo szczelny).

W starszych oknach i drzwiach należy przyjrzeć się kondycji uszczelek. W sklepach budowlanych zakupisz samoprzylepne uszczelki z gąbki, banalne w montażu. To szybki i tani sposób na uszczelnienie “prześwitów”, przez które ucieka ciepło.

Kiedy nieszczelności są poważniejsze, sięgnij po silikon i pianki uszczelniające.

Jak sprawdzić szczelność okien i drzwi? Prócz przystawienia do nich ręki i sprawdzenia, czy wyczuwamy przeciąg, istnieje też metoda na kartkę papieru, którą opisałam w artykule o odbiorze technicznym mieszkania.

Ciepło uciekające przez nieszczelności okien i drzwi to często główny powód, dlaczego rosną nam koszty ogrzewania domu, dlatego nie zaniedbaj tego punktu 🙂

6. Odpowietrz grzejniki

Zapowietrzenie grzejników może mieć różne przyczyny, np.:

  • przedostawanie się powietrza do instalacji grzewczej przez rury z tworzywa sztucznego,
  • nieprawidłowe napełnienie instalacji grzewczej wodą,
  • nieszczelne połączenie elementów instalacji grzewczej, przez które powietrze dostaje się do środka.

Grzejnik wówczas źle funkcjonuje, nagrzewa się nierównomiernie i słabiej grzeje, bo oddaje ciepło tylko częściowo. Żeby nagrzać w pomieszczeniu, dłużej utrzymujemy grzejnik w trybie maksymalnego grzania. Pomieszczenie nagrzewa się znacznie wolniej niż w przypadku użycia w pełni sprawnego grzejnika. Cóż za nieefektywne wykorzystanie energii cieplnej!

A to tylko jedna strona niepotrzebnych kosztów w związku z zapowietrzonymi grzejnikami. Powietrze wewnątrz grzejnika i rur grzewczych może powodować korozję elementów całej instalacji, a to oznacza ucieczkę ciepła i np. wyciek wody czy wręcz zalanie mieszkania. A to oznacza kolejne niepotrzebne koszty.

Jeśli zaniedbasz odpowietrzanie grzejników, nie zdziw się, gdy za jakiś czas czekać Ciebie będzie większy wydatek – nieplanowany zakup nowych grzejników i wymiana zalanych paneli podłogowych…

Tutaj znajdziesz poradnik, jak dobrze przeprowadzić odpowietrzanie grzejników.

Jak obniżyć koszty ogrzewania domu i mieszkania? 33 sposoby, jak zaoszczędzić na ogrzewaniu
Jak obniżyć koszty ogrzewania domu i mieszkania? 33 sposoby, jak zaoszczędzić na ogrzewaniu

7. Utrzymuj grzejniki w czystości

Wszelkie “ciało obce” zasłaniające grzejnik sprawia, że jego wydajność ogrzewania otoczenia spada. Z ręką na sercu – jak często podczas regularnych domowych porządków przecierasz z kurzu grzejniki? 😉 Warto o to zadbać w sezonie grzewczym. Ułatwisz w ten sposób rozprzestrzenianie się ciepła, poza tym taki ciepły kurz lubią roztocza (masakra dla alergików).

8. Nie zastawiaj grzejników…

Często bezmyślnie zasłaniamy grzejniki ciężkimi kotarami lub zastawiamy meblami (np. przystawionymi niemal na styk kanapą czy biurkiem). Tymczasem między meblami a grzejnikiem powinno być minimum 10 cm odstępu, by nagrzane powietrze swobodnie rozchodziło się na resztę pomieszczenia.

W starszym budownictwie panowała też moda na zabudowywanie szpetnych, żeliwnych grzejników drewnianymi konstrukcjami. Wszystko to przekłada się na utrudnioną emisję ciepła po całym pomieszczeniu. Odsłoń grzejniki!

9. …ani pionów grzewczych

W starym budownictwie również na porządku dziennym było prowadzenie przez kuchnie czy łazienki pionów grzewczych łączących wszystkie mieszkania. Takie “rury na wierzchu” uchodzą za nieestetyczne, dlatego wiele osób decyduje się na ich schowanie – zabudowanie ściankami czy zasłonięcie kotarami. A to błąd, bo takie rury to źródło dodatkowego ciepła.

10. Rozważ ekran zagrzejnikowy, a także ogranicz ucieczkę ciepłego powietrza pod sufit

Umieszczenie ekranu zagrzejnikowego lub zwykłej folii aluminiowej na ścianie, do której przylega grzejnik, a zapewni Ci to odbijanie ciepła do środka pomieszczenia.

Podobny wybieg zastosuj dla ciepła uciekającego z grzejnika do góry. Pamiętasz, jak działa ruch konwekcyjny powietrza? Ciepłe powietrze jest lżejsze od zimnego, przez co unosi się do góry. Nagrzane powietrze trafia w ten sposób pod sam sufit, gdzie ulega schłodzeniu i wtedy, gdy staje się cięższe, jego cząsteczki opadają do wnętrza pokoju.

Po co powietrze ma oddawać ciepło do sufitu? Utrudnisz mu tę bezsensowną ucieczkę, gdy nad grzejnikiem zamontujesz półkę lub szeroki parapet. Wymusi to na nagrzanym powietrzu “zboczenie z trasy” i ruch do środka pomieszczenia.

11. W ciągu dnia odsłaniaj, a na noc zasłaniaj okna

Słońce nie tylko emituje światło widzialne, ale także promieniowanie podczerwone. Gdy dociera ono do naszej skóry, odczuwamy przyjemne ciepło. Dlatego w ciągu dnia najlepiej odsłonić wszystkie okna, niech światło i promieniowanie wpada do mieszkania. Ta sama zasada działa w drugą stronę – by ciepło podczerwieni nie uciekało z naszych czterech ścian, o zmierzchu zasłaniajmy wszystkie okna zasłonami, żaluzjami, roletami itp.

12. Skręć grzejniki do minimum przed wyjściem z domu

Po prosu bez sensu jest grzać puste mury. Wychodzisz z domu – przykręcasz ogrzewanie na minimum (a w łazience czy kuchni zakręcasz całkiem) – wracasz do domu – odkręcasz ogrzewanie.

Wbrew obiegowej opinii, całkowite skręcanie wszystkich grzejników jest nieekonomiczne, zwłaszcza, gdy za oknami panuje wielki mróz. Ogrzewanie od zera zupełnie wychłodzonego mieszkania wymaga zużycia bardzo dużo energii.

13. Pomyśl o przenośnym ogrzewaniu punktowym

Jesteś jedyną osobą w domu, której jest zimno? Według reszty domowników temperatura jest ok? Skoro tak, to rozważ zaopatrzenie się w małą, elektryczną, przenośną farelkę. Uruchamiasz ją na kilka minut, stawiasz w niewielkim oddaleniu od siebie, najlepiej nakierowując strumień ciepłego powietrza na swoje nogi i… Już ci cieplej.

14. Pij dużo ciepłych płynów i stosuj przyprawy rozgrzewające

W chłodne, jesienne i zimowe dni raczej odstaw gotowe, wysoko przetworzone napoje (w zasadzie to w ogóle z powodów zdrowotnych lepiej jest je odstawić 😉 ).

Postaw za to na napary ziołowe i owocowe oraz herbatki, a także kaloryczne kawy zbożowe i z cykorii (Inka, Anatol) oraz… kawę z żołędzi. Tzw. żołędziówka to moje zeszłoroczne odkrycie 🙂

Możesz do nich dodać przyprawy rozgrzewające, np.: goździki, kardamon, imbir, cynamon, chilli.

15. Jedz rozgrzewające zupy

Zasadniczo każda zupa spożyta niedługo po ugotowaniu, gdy jest gorąca, rozgrzeje i nas.

Niemniej w sieci znajdziesz sporo przepisów na typowo rozgrzewające zupy – garść przykładów tutaj.

Swoje rozgrzewające właściwości zawdzięczają zwykle dwóm czynnikom: są bogate w wysokokaloryczny tłuszcz (np. rosół, cebulowa, gulaszowa, fasolowa) lub rozgrzewające przyprawy (pieprz, papryka, imbir itd.). A to oznacza, że swoje klasyczne, ulubione zupy też możesz lekko o te elementy zmodyfikować, by wzmocnić ich efekt rozgrzewający.

Jak się ogrzać? Rozgrzewające zupy i napoje
Jak się ogrzać? Od środka 😉 Skorzystaj z rozgrzewających właściwości zup i ciepłych napojów. Zdjęcie autorstwa Jill Wellington z Pexels.

16. Dbaj o ciepłe stopy

Zwykle człowiekowi zaczyna się robić zimno, gdy przemarzną mu “strategiczne końcówki”: uszy, nos, dłonie i właśnie stopy. Po domu staraj się chodzić w kapciach, a jeśli ich nie lubisz, postaw na grube, antypoślizgowe skarpety. Używaj skarpet z oddychających materiałów, aby nie zatrzymywać wokół stopy wilgoci. Jeśli cierpisz na sporą potliwość stóp, na noc stosuj rozgrzewające kremy, a rano dezodoranty – ale w kremie, nie w spray’u, ponieważ większość z nich zawiera wychładzający alkohol.

Gdy poza domem dopadnie Ciebie burza i przemokniesz, albo nieszczęśliwie ubierzesz zbyt lekkie obuwie na mróz, po przyjściu do domu weź szybki, ale ciepły prysznic, a na jego koniec dodatkowo przez 2 minuty polewaj stopy bardzo ciepłym strumieniem wody. Po prysznicu jeszcze dodatkowo je rozmasuj. W ten sposób szybko się rozgrzejesz i unikniesz pokusy podkręcenia kaloryferów, by się ogrzać. Istnieje ryzyko, że o zmniejszeniu grzania przypomnisz sobie kilka godzin później…

17. Wstaw dywany i chodniczki do pokojów

Bezpośrednio wiąże się z poprzednim punktem. Zadbaj o to, by nie było Ci zimno w stopy dzięki miękkiemu, ciepłemu materiałowi. Płytki podłogowe i panele, o ile nie kryją pod sobą ogrzewania podłogowego, potrafią być naprawdę zimne. Wstaw więc niewielkie dywaniki w tych miejscach, w których najczęściej przebywasz, by nie trzymać bosych stóp na zimnej podłodze. Czyli: koło biurka, przy fotelu, pod stołem w salonie czy przy kanapie.

18. Hartuj się!

Skutecznym sposobem na obniżenie kosztów ogrzewania jest przyzwyczajenie się do niższych temperatur. A nic nie trenuje lepiej naszej tolerancji na zimno, niż hartowanie organizmu! I wcale nie trzeba od razu skakać na głęboką (czy raczej zimną) wodę i zacząć praktykować morsowanie.

Hartować można się także w domu, stosując naprzemienne ciepło-zimne polewanie ciała wodą w czasie brania prysznicu, czy też przestawiając się na chłodniejszy strumień wody na stałe. Plusem tej praktyki, prócz zmniejszenia rachunków za ogrzewanie, będzie także oszczędzanie na rachunkach za ciepłą wodę.

19. Zmień rodzaj kołder z letnich na zimowe

Jeśli na zimę wyciągniesz kołdry specjalnie przeznaczone na chłodniejsze dni, nie będzie potrzeby podwyższania temperatury w sypialni przed położeniem się do łóżka. Jeśli zamiast syntetycznych materiałów preferujesz naturalne, rozejrzyj się w domu rodzinnym za poupychanymi w szafach pierzynami, albo popytaj o nie na lokalnych targowiskach.

20. Koc ma moc!

Jak szybko się ogrzać, gdy np. przesiadujemy w salonie i oglądamy telewizję? Najszybciej będzie, gdy opatulimy się ciepłym kocem! W wyjątkowo zimne wieczory warto sięgnąć po koce wełniane, na co dzień starczą lekkie, polarowe. Z tych ostatnich korzystam również w chłodniejsze, letnie dni. Koce polarowe nie zabierają dużo miejsca, co na pewno jest ich wielką zaletą, gdy mamy niewielkie mieszkanie i każdy wolny kąt się liczy. Koce polarowe można dostać nawet w dyskontach spożywczych za kilkanaście złotych. W domu mam 9 rożnych koców, z których korzystam w zależności od stopnia przemarznięcia.

Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? Koszty ogrzewania domu można obniżyć stosując proste sposoby, np. dogrzewanie się kocami
Koszty ogrzewania domu można obniżyć stosując proste sposoby, np. dogrzewanie się kocami
(kotami też, ale to już droższa inwestycja). Foto mojego autorstwa.

21. Nakłoń domowników do brania prysznica jeden po drugim

Dobrze, by wieczorem członkowie rodziny korzystali z łazienki jeden po drugim. Dlaczego? To proste – po każdej wziętej ciepłej kąpieli czy prysznicu w łazience unosi się rozgrzane powietrze. Każda kolejna osoba korzysta z tego, że jej poprzednik nagrzał w łazience, nie musi więc podkręcać temperatury na grzejniku. Jeśli będziecie korzystać z łazienki w dłuższych odstępach czasu, to pomieszczenie np. przez 15-20 minut przerwy zdąży się ochłodzić.

22. Postaw na gotowanie w domu

Ciepło w domu wytwarzają nie tylko grzejniki. Także pichcąc w kuchni, korzystając z piekarnika czy kuchenki, nagrzewamy otoczenie. Jeśli więc dotychczas zamawialiśmy jedzenie, warto zmienić choć częściowo nawyki i spróbować ciepłe potrawy przygotować w domowej kuchni.

23. Spędzajcie więcej czasu razem

I nie chodzi tu tylko o to, by się przytulać, choć to też znacząco podkręca temperaturę 😉 Chodzi głównie o to, by w miarę możliwości dużo czasu spędzać razem w jednym pomieszczeniu. W pustych pokojach w tym czasie można zmniejszyć ogrzewanie, a w pokoju, w którym przebywamy, zamknąć drzwi. Dzięki temu zapobiegniemy ucieczce ciepła na korytarz.

24. Wyznacz stałe pory wietrzenia mieszkania i skręcaj wtedy grzejniki

Największą zbrodnią jest długotrwałe wietrzenie mieszkania, gdy grzejniki działają i to nieraz na całego…

Najlepiej wyrobić w sobie nawyk krótkotrwałego, acz intensywnego wietrzenia. Czyli skręcamy grzejniki, otwieramy okno na oścież, zamykamy wietrzony pokój i zostawiamy tak pomieszczenie na 3-5 minut. Plus takiego szybkiego wietrzenia jest taki, że w tak krótkim czasie nie wyziębimy przedmiotów znajdujących się w pomieszczeniu.

25. Ubieraj się w odzież z ciepłych materiałów

Czy wiesz o tym, że źle dobrane materiały na jesień i zimę mogą sprawić, że szybciej będziemy tracić ciepło? W zimniejsze miesiące postaw na ciepłe, naturalne materiały. W tej roli doskonale sprawdzą się ciepłe ubrania z włókien wełnianych (takich jak angora, alpaka, moher oraz kaszmir). 

Utrzymują one ciepło, a przy tym przepuszczają powietrze, pozwalając skórze oddychać i cyrkulować wilgoci. Dzięki tym właściwościom wełny nie pocimy się tak bardzo jak w innych ubraniach.

Bardzo ciepłe ubrania, które w swoim składzie mają 100 % wełny, mogą podrażniać skórę. Dla niektórych osób są zbyt szorstkie. Jednak już samo ubieranie odzieży, która posiada w swoim składzie 20-30 % wełny, zapewni nam odpowiednią temperaturę zimą.

Bawełniane ubrania nie są polecane zimą. Ten materiał wchłania pot, przez co bardzo szybko czujemy się przemarznięci.

Podobnie na utratę ciepła wpływa nylon, z którego robi się rajstopy, które my kobiety często zimą ubieramy pod spodnie w obawie przed mrozem. Jak się okazuje, nie jest to najlepszy sposób na zatrzymanie ciepła.

Ten syntetyczny materiał wychładza ciało i długo schnie, jeśli więc przemokniemy, możemy nabawić się przeziębienia. W dodatku gdy mamy problem np. z potliwością stóp, takie nylonowe rajstopy w grubych, docieplonych, zimowych butach to pułapka. Po ściągnięciu butów bardzo szybko zacznie się robić nam zimno!

26. Ubieraj się adekwatnie do pogody

Odpowiednie materiały odzieży zimowej to jedna sprawa, drugą stanowi adekwatne ubranie się na daną pogodę. Zbyt grube ubranie grozi przegrzaniem i przepoceniem, więc gdy tylko wejdziemy do domu i zdejmiemy kurtkę, może nam się zrobić bardzo szybko zimno – z powodu potu, który wsiąkł w ubrania i ma działanie wychładzające.

Sposobem na ten problem jest ubieranie się warstwowo, na przysłowiową cebulkę.

Kolejne warstwy ubrania zapewniają odpowiednią izolację i gdy tylko poczujemy, że może dojść do przegrzania, możemy powstrzymać to zjawisko, zdejmując jedną z warstw lub rozpinając ubranie.

Modele warstwowe są różne, jednak najprostszy z nich to uniwersalny model trójwarstwowy:

  • Pierwsza warstwa – odzież przylegająca do skóry. Ubrania z tej grupy powinny być dopasowane do ciała. Ich zadaniem jest odprowadzać wilgoć z powierzchni skóry. W tej roli sprawdzi się jedwab czy poliester. Można się skusić na zakup tzw. bielizny termoaktywnej.
  • Druga warstwa – zapewniająca izolację termiczną. To zadaniem tej warstwy jest utrzymanie odpowiedniej temperatury. Ubrania w tej warstwie mogą być wykonane z tych samych materiałów, co warstwa podstawowa. Powinny być jednak grubsze.
  • Trzecia, warstwa – zewnętrzna, która chroni przed wiatrem, opadami i niską temperaturą. Jeśli nie pada, to sprawdzi się w tej roli gruby, wełniany płaszcz, który dodatkowo zapobiegnie ucieczce ciepła. Jeśli mocno zacina deszczem czy śniegiem, to sięgnijmy po kurtkę z materiałów syntetycznych, które bardzo dobrze chronią przed przenikliwymi podmuchami wiatru. Warto swe oczy skierować ku odzieży sportowej, używanej np. przez narciarzy. Skutecznie odprowadza ona wilgoć wytwarzaną przez ciało na zewnątrz, a jednocześnie zapobiega przedostawaniu się do środka wilgoci z otoczenia.
Jak zmniejszyć rachunki za ogrzewanie? Noś ciepłe ubrania
Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? Ciepłe ubrania adekwatne do pogody to łatwy sposób na obniżenie rachunków za ogrzewanie. Zdjęcie autorstwa Yelena Odintsova z Pexels

27. Poruszaj się

Sport podnosi temperaturę ciała. Nie musisz od razu robić pełnego, godzinnego treningu, by się rozgrzać. Wystarczy kilka ćwiczeń powtórzonych w 1-2 seriach po 15 powtórzeń. Ważne, by między ćwiczeniami nie robić przerw, dzięki czemu przyspieszymy krążenie. To ono sprawia, że robi się nam cieplej. Już 15 minut takiego ciągłego treningu przynosi efekty. Co ćwiczyć? Np. przysiady, wypady, skręty tułowia, podskoki, pajacyki.

Dobrze też rozgrzewa wspinanie się na palce – spróbuj zrobić 30-50 powtórzeń bez przerwy, staraj się je wykonać niezbyt szybko. Policz do 3, gdy się wznosisz i tak samo, gdy wykonujesz ruch opuszczający. Większość ludzi ma słabe mięśnie łydek, takie wspięcia na palce to dla nich niezły wycisk i… szybkie źródło ciepła. Przykłady rozgrzewających zestawów ćwiczeń znajdziesz też na YouTube.

28. Kontroluj stan podzielników kosztów ciepła

To elementy determinujące finalne kwoty, które pojawią się na Twoim rozliczeniu za ogrzewanie.

Wykorzystywane są dwa rodzaje urządzeń służących do rozliczania kosztów ogrzewania:

  • Ciepłomierze – indywidualnie mierzące bezpośrednie zużycie ciepła w lokalu w jednostkach obowiązujących w układzie SI (GJ lub kWh).
  • Podzielniki kosztów ogrzewania (pko) – urządzenia pośrednie, za ich pomocą określa się udział grzejników danego lokalu w zużyciu ciepła dostarczonego do całego budynku (zużycie rejestrowane jest w jednostkach bezwymiarowych).

Nieprawidłowości pojawiające się w indywidualnych rozliczeniach występują najczęściej w przypadku zastosowania pko. Każdą swoją wątpliwość zgłaszaj – po co przepłacać?

29. Nie susz prania na grzejnikach

Taki sposób suszenia sprawia nie tylko to, że ograniczasz ciepłu drogę do rozejścia się po pomieszczeniu. Sprawia także, że schładzasz kaloryfer! Wilgoć z ubrań ochładza grzejnik, a także obniża temperaturę powietrza.

Im więcej wilgoci w powietrzu, tym trudniej ogrzać takie pomieszczenie, trzeba to robić długo. Poziom wilgotności w pokoju powinien utrzymywać się w przedziale od 40 % do 60 %.

30. Zadbaj o to, by w częściach wspólnych ciepło nie uciekało

Jeśli mieszkasz w boku, domku szeregowym lub kilkurodzinnym, zadbaj o to, by nagrzane powietrze w głupi sposób nie uciekało z budynku. Widzisz niedomknięte drzwi do klatki, albo, co gorsza, otwarte na oścież? Zamknij je. Podobnie postępuj z uchylonymi oknami. Czasem serwis sprzątający otwiera okna, by łatwiej było podczas zamiatania wywietrzyć kurz. Zdarza się, że zapomną potem je zamknąć.

31. Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? Na noc zmniejsz temperaturę – zdrowiej jest spać, gdy w pokoju jest chłodniej

Według lekarzy, ze względów zdrowotnych dobrze jest spać w pomieszczeniu z niższą temperaturą, niż panowała w ciągu dnia, czyli 18-19 stopni. Taka temperatura ogranicza też namnażanie się roztoczy, co jest dodatkowym plusem w ciągu zimy, gdy w ograniczonym stopniu wietrzymy pomieszczenia.

Zimno Ci w nocy? Przypominam o kocach i dobraniu odpowiedniego rodzaju kołdry do pory roku. Sięgnij też po ciepłe skarpetki i zabudowaną piżamę.

32. Poproś o masaż

Piszę to z lekkim przymrużeniem oka, ale jednak – serio! Razem z partnerem możecie sobie zafundować rozgrzewający masaż. Do tego rodzaju masaży można kupić specjalne olejki. Ale nawet bez nich, samo masowanie skóry rozgrzewa i poprawia przepływ krwi w skórze, a tym samym sprzyja właściwej regulacji temperatury.

Istnieje też technika masażu z wykorzystaniem gorących kamieni, ale w tym celu lepiej udać się do salonu SPA. Specjaliści wiedzą, jak to robić, by sobie nie zafundować oparzeń 😉

33. Kiedy wszystko powyższe niewiele pomaga – zaplanuj termomodernizację domu

Większość sugerowanych przeze mnie działań nie wymaga dużych nakładów finansowych. Część nie wymaga żadnych 😉 Nie da się jednak ukryć, że radykalne oszczędności przyniosą nam długofalowo większe inwestycje. Aby zmniejszyć opłaty za ogrzewanie, należałoby nasz system grzewczy jeszcze bardziej przygotować na sezon, a nawet rozważyć jego modernizację.

System grzewczy w domu, tak jak wszystkie instalacje i urządzenia, wraz z biegiem czasu zużywa się. Zużycie to prowadzi do spadku sprawności urządzeń, a to z kolei oznacza straty energii. Systematyczne przeglądy podstawowych elementów układu, np. termostatów, zaworów termostatycznych, programatorów grzejnikowych itp. pozwoli na wczesne wykrycie nieprawidłowości i wymianę szwankujących części.

Jeśli zdecydujesz się na termomodernizację domu, rozważ następujące elementy:

  • izolację dachu i stropodachu – przez nieszczelne dachy potrafi uciec do 30 % ciepła z domu;
  • wymianę okien i drzwi – zwłaszcza starych, drewnianych, wypaczonych (ucieczka do 35 % ciepła);
  • ocieplenie ścian np. styropianem czy wełną mineralną – brak właściwej izolacji ścian generuje kolejnych kilkadziesiąt procent strat energii cieplnej;
  • zamontowanie automatycznych układów sterujących rzeczywistym zapotrzebowaniem na ciepło, bez strat energii – ciekawy artykuł na ten temat znajdziesz tutaj;
  • wymiana grzejników na modele o większej efektywności wymiany ciepła – starsze, żeliwne grzejniki posiadają większą pojemność na gorącą wodę, co generuje wyższe koszty. A przy tym wolno się nagrzewają i wychładzają. Konstrukcja i materiały, z których wykonane są nowoczesne grzejniki, zapewnia lepszą regulację temperatury;
  • wymiana źródła ciepła na efektywniejsze – np. połączenie tradycyjnych kotłów grzewczych z alternatywnymi źródłami energii, pozyskiwanej np. z fotowoltaiki, do ogrzania wody.

Warto też pamiętać, że modernizacja systemu ogrzewania dotyczyć może nie tylko rozbudowy instalacji czy wymiany starego, zużytego sprzętu. To także wymiana każdego, również stosunkowo nowego urządzenia, ale o niskiej efektywności. Czy taki manewr znajduje ekonomiczne uzasadnienie? Pozostawiam ten temat na osobny wpis 🙂

Napisz w komentarzu, które z przedstawionych sposobów na obniżenie rachunków za ciepło praktykujesz. Co jeszcze spoza mojej listy polecisz? Jak jeszcze można zaoszczędzić na ogrzewaniu?

Podobał Ci się ten wpis? Uważasz go za przydatny? Chcesz mnie wesprzeć?
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się nim ze znajomymi!
Nieco niżej znajdziesz przyciski do udostępniania artykułu w różnych serwisach internetowych. Dla Ciebie to jeden klik, który trwa chwilę, a dla mnie szansa na dotarcie z wartościowymi treściami do nowych odbiorców 🙂 DZIĘKUJĘ!

Zapraszam Cię też do polubienia bloga Kobiece Finanse na Facebooku oraz śledzenia go na Twitterze lub obserwowania na Instagramie. Jestem również obecna na platformie Pinterest.

Najbardziej zachęcam jednak do zapisania się na mój newsletter. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco z nowymi wpisami, ciekawostkami, wartymi odnotowania wydarzeniami i poradami 🙂

Absolwentka germanistyki oraz informatyki i ekonometrii. Propagatorka idei edukacji finansowej. Pomaga kobietom zdobyć pewność siebie w obchodzeniu się z pieniędzmi, wspiera je w budowaniu własnej stabilności i niezależności finansowej. Autorka poradników "Pieniądze dla Pań" oraz "Kariera dla Pań". Zawodowo związana z branżą IT, gdzie pracowała jako twórczyni stron internetowych, kierowniczka projektów, scrum master i dyrektorka finansowa.

14 komentarzy do “Zmniejsz koszty ogrzewania domu dzięki 33 skutecznym sposobom”

    • …tylko najpierw trzeba nieco wydać grosza na taką suszarkę 😉 No i mieć miejsce… U mnie niestety na taki sprzęt miejsca w łazience już nie ma 😉

      Odpowiedz
  1. Sami wymieniliśmy grzejniki na IR i raz, że oszczędzamy kilka tyś złotych na całym budynku to jeszcze odczucie ciepła jest po prostu doskonałe. Można to porównać z promieniami słonecznymi. Polecamy tą inwestycje 🙂

    Odpowiedz
    • To prawda, u znajomych i w rodzinie kilka osób zdecydowało się na ogrzewanie podłogowe w technologii IR i doznania są naprawdę przyjemne. Zwłaszcza dla kogoś, kto zwykle marznie w stopy 😉 Pozdrawiam!

      Odpowiedz
  2. Świetna lista. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy jak duże znaczenie ma tylko 1 oC różnicy w domu. Od dłuższego czasu staram się utrzymywać temperaturę w granicach 20oC.

    Odpowiedz
  3. Dziękuję za świetne wskazówki, ostatnio więcej wydajemy na ogrzewanie, bo pracujemy w domu. A kiedy sie nie ruszamy, bo siedzimy (stoimy 😉 ) przed komputerem.. jest jeszcze zimniej! Na szczęście, tak jak piszesz, cieple napoje skutecznie nas ogrzewają, a temperatura waha sie miedzy 20,5° C i 21° w ciągu dnia. Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz
    • Tak, ciepłe napoje naprawdę dają moc 😉 Podobnie robotę robią ciepłe śniadania. Jajecznica, jajko sadzone, różne wersje szakszuki, grzanek, zapiekanek, tostów, szaszłyków… Polecam 🙂

      Odpowiedz
  4. Za szczególnie ważny uważam punkt 5., ale najważniejszy – ostatni. Jeżeli ściany i sufit są do niczego – to nic nam nie pomoże.
    Dlatego dawni chłopi „ogacali” chałupę na zimę.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz