Z powodu pandemii wiele polskich rodzin zastanawia się, czy w ogóle pojedzie w tym roku na wczasy. Dla tych, którzy decydują się na urlop, istotne jest to, by udało się im zorganizować tanie wakacje w Polsce, które nie okażą się klapą. Nikt nie chce przecież pojechać na urlop z koszmarów: trafić do obskurnego hotelu, utopić pieniądze w fatalnym wyżywieniu czy wydać je na “atrakcje”, które w rzeczywistości znacznie odbiegają od opisów w prospekcie turystycznym. Dlatego postanowiłam Wam nieco pomóc w zorganizowaniu taniego wypoczynku. Takiego, który jest niedrogi, ale jednocześnie nie rozczaruje.
urlop
Jak zorganizować bezpieczny urlop?
Mamy lipiec, szczyt sezonu wakacyjnego, postanowiłam więc kontynuować tematykę urlopową w kontekście mojej ostatniej podróży do Nowej Zelandii. Chcę przedstawić Wam kilka praktycznych i wypróbowanych sposobów na to, aby zorganizować bezpieczny urlop za granicą. Niezależnie od tego, czy wyjedziecie na niego latem czy o dowolnej innej porze roku. Bezpieczny urlop nie tylko pod względem zdrowia i uniknięcia wpakowania się w niepotrzebne tarapaty, ale i pod względem finansowym.
Jak tanio zorganizować urlop?
Zapowiadałam, że na blogu pojawią się kolejne wpisy związane z odbytą przez nas podróżą do Nowej Zelandii – spełniam więc obietnicę. Jednak dzisiejszy wpis nawiązuje do tej podróży częściowo, chciałam bowiem, by był bardziej uniwersalny. Tak, by ze wskazówek w nim zawartych można było skorzystać zarówno przy organizowaniu wakacji w kraju, jak i za granicą. Postaram się podpowiedzieć, jak tanio zorganizować urlop. Dla przypomnienia, naszą podróż poślubną od A do Z ogarnęliśmy samodzielnie, nie korzystaliśmy z oferty żadnego biura podróży. Wymagało to od nas dokładnego zaplanowania kosztów, sprawdzenia dostawców, noclegów, przeczytania wielu opinii, wypytania o szczegóły znajomych, którzy już odwiedzili ten kraj. Pochłonęło to całkiem sporo czasu, ale przyniosło też niezliczone korzyści: lepiej poznaliśmy miejsca i atrakcje, które czekały na nas w Nowej Zelandii. Niezła lekcja geografii, kulturoznawstwa, ekologii i… logistyki 😉 I przede wszystkim doskonałe pole do szlifowania umiejętności racjonalnego zarządzania finansami!
Nowa Zelandia – finansowe ciekawostki
Wróciłam w zeszłym tygodniu z największej przygody mojego życia, czyli podróży na drugi koniec świata. Przepiękne, soczyście zielone krajobrazy, niesamowite góry, krystalicznie czyste powietrze i woda, wyjątkowa fauna oraz uśmiechnięci, serdeczni i bardzo pomocni mieszkańcy – taki obraz Nowej Zelandii zostanie mi na zawsze w pamięci. Wizyta w Nowej Zelandii była moim największym marzeniem (męża też, jako wiernego fana serii filmów Władca Pierścieni oraz Hobbit, które nakręcono w tym kraju) – udało się je zrealizować w ramach podróży poślubnej. Nie ukrywam, że jestem zafascynowana Nową Zelandią, jej przyrodą i kulturą i gdyby przyszło mi gdziekolwiek z Polski wyemigrować, to przeprowadziłabym się właśnie tam.
“Dzika Polska” – wakacje i ceny w Bieszczadach
Człowiek nie robot, odpoczywać musi. Nawet jeśli ma się multum spraw na głowie, trzeba znaleźć chwilę na oderwanie się od codziennej gonitwy, w przeciwnym razie “coś” zaczyna szwankować. Zdając sobie z tego sprawę, postanowiliśmy spontanicznie zorganizować sobie tygodniowy urlop w górach. I tak oto tegoroczny urlop mamy już za sobą – w minionym tygodniu wróciłam z kilkudniowego pobytu w ponoć najbardziej dzikim rejonie kraju – Bieszczadach. Z tej okazji wrzucam krótki wpis o kosztach takiego urlopu. Plus kilka górskich widoków i panoram gratis 😉 Sprawdźcie, jakie są ceny w Bieszczadach i czy warto odwiedzić to miejsce!
Majówka we Wrocławiu i okolicach – aktywnie i ciekawie
Już lada moment majówka! Dlatego dzisiejszy wpis jest absolutnie krótki i “na luzie”, coby nie przetrzymywać Was niepotrzebnie przed monitorami. Co można robić podczas weekendu majowego we Wrocławiu, prócz zjedzenia obiadu w rynku, pójścia na piknik do jednego z licznych parków czy zwiedzania muzeów? Proponuję spędzić go aktywnie! Wyjdzie tanio, zdrowo i rodzinnie 🙂 Tym bardziej, że na tegoroczną majówkę zapowiada się nam ładna pogoda. Jeśli mieszkacie w stolicy Dolnego Śląska lub nieopodal i nie macie jeszcze skonkretyzowanych planów na majowy weekend, to poniżej znajdziecie garść moich podpowiedzi.
Wakacje nad Bałtykiem – podsumowanie kosztów
W końcu udało się mi zasiąść to podsumowania kosztów naszego urlopu nad Bałtykiem. Miało być wcześniej, ale kolejne wesele w miniony weekend plus choroba skutecznie przesunęły moje plany. W sumie na wakacjach we dwoje spędziliśmy tydzień, ale były to bardzo aktywne dni. Poniższe podsumowanie będzie nieco nietypowe, ponieważ nie skupię się w nim tylko i wyłącznie na podliczeniu wakacyjnych wydatków, ale również na moich “życiowych rekordach” – zapraszam do lektury!